"Wizerunkowe zwycięstwo". Dr Wróblewski o wotum zaufania dla rządu

Posłuchaj

Publicyści o wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego (Debata w PR24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Sejm w czwartkowym głosowaniu udzielił wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego. "Za" głosowało 235 posłów, 219 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.Jak tłumaczył wcześniej Mateusz Morawiecki, poprosił o wotum zaufania po rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą, który zaproponował mu, "żeby przeciąć ten festiwal awantur, który próbuje urządzać opozycja". 

Powiązany Artykuł

Publicysta: test na wotum zaufania wypadł dla rządzących celująco

Artur Wróblewski przypomniał, że wniosek o wotum zaufania jest kwintesencją demokracji. - Premier zwrócił się o potwierdzenie zaufania większości rządzącej i wygrał to głosowanie. Nie można bardziej potwierdzić swojego mandatu do rządzenia - powiedział gość Polskiego Radia 24. - Premier potwierdził też konsolidację w obozie Zjednoczonej Prawicy, bo było nie najlepiej w kontekście sporu o datę 10 maja z Porozumieniem Jarosława Gowina - dodał. 

Jego zdaniem była to też udana próba przejęcia inicjatywy politycznej. - Gdy Rafał Trzaskowski był w Gdańsku, premier zorganizował głosowanie nad wotum zaufania i ten temat zdominował przekazy medialne. Pijarowo było to dobrze pomyślane. Było też odpowiedzią na wnioski o wotum nieufności, które zgłoszono wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. To było wizerunkowe zwycięstwo rządu - stwierdził politolog.  

Element kampanii prezydenta Andrzeja Dudy

Krzysztof Karnkowski zauważył, że wystąpienie premiera i głosowanie było elementem kampanii prezydenta Andrzeja Dudy. - Najważniejsze nie było jednak głosowanie, a wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego i jego odpowiedzi na pytania opozycji. Prezydent należy do obozu władzy, jeżeli dostaje mu się od opozycji, to wtedy, gdy realizuje program PiS. Próbuje się go też obciążyć niedogodnościami w związku epidemią koronawirusa - tłumaczył  socjolog.

Podkreślił przy tym znaczenie wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego skierowanej do rolników. - Pamiętajmy o tym, że dla Andrzeja Dudy prawdopodobnie kluczowe będzie zachowanie elektoratu Władysława Kosiniaka-Kamysza w wyścigu prezydenckim. Z tego punktu widzenia to było bardzo słuszne posunięcie - powiedział. 

Rozbicie narracji opozycji

Natomiast Karol Gac ocenił, że wystąpienie o wotum zaufania miało posłużyć mobilizacji elektoratu Zjednoczonej Prawicy. - Zagranie premiera Mateusza Morawieckiego było sprytne, a jego wystąpienie bardzo dobre. Było dużo liczb, konkretów i faktów. Rozbił w pył narrację opozycji. Bardzo mocno podkreślał rolę prezydenta Andrzeja Dudy, pokazał też, że obóz Zjednoczonej Prawicy stanowi jedną drużynę. Zasadne było również odwołanie się do elektoratu wiejskiego, który będzie kluczowy przy drugiej turze wyborów prezydenckich - podsumował gość Polskiego Radia 24.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Debata PR24"
Prowadzi: Jerzy Jachowicz
Goście:  Karol Gac ("Do Rzeczy"), dr Krzysztof Karnkowski (socjolog i publicysta), Artur Wróblewski (Uczelnia Łazarskiego)
Data emisji: 06.06.2020
Godzina emisji: 09.06