"Będą kontynuowane bez liderów". Dyrektor TV Biełsat o protestach na Białorusi
- Aleksander Łukaszenka uważa, że uda mu się zmęczyć tych ludzi i kiedyś w końcu na ulicę nie wyjdą. Postanowił te protesty wziąć na przeczekanie - powiedziała w Polskim Radiu 24 Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor TV Biełsat.
2020-09-26, 19:45
Sobotni protest kobiet przy Rynku Komarowskim w stolicy Białorusi, Mińsku rozpoczął się od zatrzymań. Radio Swaboda informuje o zatrzymaniu co najmniej dziesięciu osób. Wśród nich jest jedna z bohaterek demonstracji, weteranka prodemokratycznych protestów na Białorusi Nina Bahinska. Mimo represji i zatrzymań - protest kobiet trwa.
Posłuchaj
Tadeusz Płużański pytał Agnieszkę Romaszewską - Guzy, kiedy na Białorusi, to wszystko się skończy? Jak długo opozycja wytrwa w tym oporze?
REKLAMA
- Te protesty tak będą wyglądać, będą kontynuowane bez liderów. To ma swoje dobre i złe strony. Lider zostałby aresztowany albo wyrzucony z kraju. Protesty rozlewają się po całym kraju - to zaleta. Ludzie nie wiedzą gdzie iść, w którą stronę się kierować – to wada - tłumaczyła specyfikę białoruskich protestów dyrektor TV Biełsat
- "Wyrażamy poparcie i solidarność". Manfred Weber chce, by Swiatłana Cichanouska przybyła do PE
- Groźba zbrojnego konfliktu na Białorusi? Jeden z generałów ostrzega
Pytana o Aleksandra Łukaszenkę stwierdziła, że "na razie wygląda na to, że będzie walczył. Postanowił te protesty wziąć na przeczekanie" - stwierdziła Agnieszka Romaszewska-Guzy.
REKLAMA
W audycji także o postawie Europy wobec reżimu Łukaszenki.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat Dnia"
REKLAMA
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor TV Biełsat
Data emisji: 26.09.2020
Godzina emisji: 17.33
REKLAMA
PR24/tb
REKLAMA