"Nazywanie patriotów faszystami wzięło się ze Związku Sowieckiego". Prof. Rosalak o Marszu Niepodległości
- To Józef Stalin i jego propagandyści nazywali faszystami wszyskich, z którymi było im nie po drodze - mówił na antenie Polskiego Radia 24 historyk prof. Maciej Rosalak.
2020-11-11, 16:30
W Warszawie trwa Marsz Niepodległości. Tysiące osób zebrały się w pojazdach, ale nie brakuje osób, które postanowiły pokonać dystans lub jego część na piechotę. Po Marszu Niepodległości w 2017 r. Guy Verhofstadt przemawiając na forum Parlamentu Europejskiego określił uczestników patriotycznej demonstracji mianem "60 tys. faszystów, nazistów i białych suprematystów".
Gość Polskiego Radia 24 zauważył, że takich określeń używali wcześniej komuniści. - Nazywanie patriotów faszystami wzięło się w prostej linii ze Związku Sowieckiego. Stalin i jego propagandyści nazywali tak wszyskich tych, z którymi było im nie po drodze. Dla nich faszystami była Armia Krajowa. Tymczasem to komunizm z natury rzeczy był zdradą Polski - powiedział Maciej Rosalak.
Historyk przypomniał, że podczas Marszów Niepodległości pojawiały się też hasła nacjonalistyczne. - To było niezależne od organizatorów i nie powinno mieć miejsca. Natomiast w Marszu Niepodległości biorą udział młodzi i wykształceni ludzie, często całe rodziny. Nie ma żadnych wyzwisk i obrażania innych w przeciwieństwie do manifestacji organizowanych przez Strajk Kobiet - tłumaczył prof. Rosalak.
Posłuchaj
REKLAMA
W związku z epidemią koronawirusa oraz zakazem, który wydał stołeczny ratusz, organizatorzy Marszu Niepodległości zdecydowali, że w tym roku wydarzenie będzie miało formę rajdu, a jego uczestnicy będą poruszać się w pojazdach.
***
Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadził: Tadeusz Płużański
Gość: prof. Maciej Rosalak (historyk, "Historia Do Rzeczy")
Data emisji: 11.11.2020
Godzina emisji: 15.09
PR24
Polecane
REKLAMA