Skandal na lotnisku w Berlinie. Chaotyczna podróż Bayernu Monachium na klubowe MŚ
Z siedmiogodzinnym opóźnieniem wystartował samolot z piłkarzami Bayernu Monachium z Berlina do Dauhy, gdzie czeka ich rywalizacja w klubowych mistrzostwach świata. Gazeta "Bild" donosi, że drużyna, której zawodnikiem jest Robert Lewandowski, musiała spędzić noc na pokładzie.
2021-02-06, 12:25
Samolot miał wystartować w piątek o 23.15. Zaplanowany na ten dzień mecz Bayernu z Herthą Berlin (1:0) został przesunięty z 20.30 na 20.00.
Według "Bilda", z powodu m.in. procedury odladzania maszyna pojawiła się na pasie startowym z opóźnieniem, a na stołecznym lotnisku od północy do 5.00 obowiązuje zakaz lotów. Czas miał zostać przekroczony o... 30 sekund, dlatego samolot został zawrócony.
Powiązany Artykuł
63 lata od katastrofy lotniczej Manchesteru United w Monachium. Piłkarski świat nie był już taki jak wcześniej
Ostatecznie Bayern ruszył w podróż tuż przed 7.00, ale z przymusowym postojem w Monachium, gdzie nastąpiła wymiana załogi.
W poniedziałkowym półfinale KMŚ Bawarczycy zmierzą się z egipskim zespołem Al Ahly. W drugiej parze, w niedzielę zagrają meksykański Tigres UANL z brazylijskim Palmeiras Sao Paulo. Finał zaplanowano na 11 lutego.
REKLAMA
Pierwotnie najlepsze drużyny poszczególnych konfederacji miały rywalizować w grudniu, ale pandemia koronawirusa sprawiła, że turniej przesunięto na luty.
- Ligue 1: Arkadiusz Milik kontuzjowany. Polak może przegapić hitowy mecz
- Bramkarz Ajaxu Amsterdam zawieszony za doping. Klub broni zawodnika
- Liga Mistrzów: kolejne spotkanie zagrożone. Mecz może zostać przeniesiony do innego kraju
- Liga Mistrzów: UEFA planuje zmiany w formacie rozgrywek. Fatalne wieści dla polskich drużyn
REKLAMA