Rośnie dostępna przestrzeń biurowa. Zmieniają się potrzeby najemców
Od czasu wybuchu pandemii na początku 2020 roku miliony pracowników biurowych na całym świecie zaczęło pracować w swoich domach. Ciągle powstaje nowa przestrzeń do pracy, a biura stoją w dużej mierze puste. Wielu pracodawców zastanawia się nad wysokimi kosztami wspólnej przestrzeni roboczej.
2021-03-04, 14:40
Pandemia wstrząsnęła sektorem nieruchomości komercyjnych. Dobrym przykładem jest USA, gdzie sektor nieruchomości komercyjnych wart 16 bilionów dolarów jest obciążony w sposób niespotykany od czasów Wielkiej Recesji w 2008 roku. Według agencji ratingowej Moody's, wartość nieruchomości komercyjnych spadnie tam w skali kraju o 7,2 proc. w stosunku do poziomu sprzed pandemii. Najbardziej dotknięte są sektory biurowy i handlowy, których wartość spadnie o 12,6 proc. w przypadku biur i 16,5 proc. w przypadku handlu detalicznego. National League of Cities szacuje, że miasta mogą stanąć w obliczu 90 miliardów dolarów deficytu w tym roku między innymi w związku z ograniczeniem popytu na infrastrukturę biurową.
Największy ciężar exodusu z biur ponoszą duże miasta. Dane przedstawione przez CoStar pokazują, że dostępna powierzchnia biurowa na niektórych z największych rynków znacząco wzrosła od końca 2019 r. do końca 2020 r. Niewykorzystana powierzchnia w San Francisco zwiększyła się w ubiegłym roku o prawie 75 proc., podczas gdy pusta powierzchnia biurowa wzrosła o ponad 25 proc. w Los Angeles, Seattle i Nowym Jorku.
Powiązany Artykuł
Dworzec Warszawa Główna wraca do gry. Obsłuży ruch aglomeracyjny i regionalny
Zmieniają się wymagania
W Polsce w lutym 2021 zanotowano 559 nowych umów najmu powierzchni biurowej. Umowy obejmują w sumie ponad 155 tys. mkw. Nadal rośnie jednak wolna powierzchnia - wynika z raportu firmy REDD zajmującej się danymi o rynku biurowym.
- Liczba transakcji w lutym napawa optymizmem. Zanotowano w sumie 559 nowych umów najmu. Dla porównania w styczniu 2021 odnotowano 466 nowych umów, co z kolei potwierdza trend wzrostowy - wylicza Piotr Smagała, dyrektor zarządzający REDD.
Mimo większej liczby podpisanych umów dane pokazują, że dotyczą one mniejszych powierzchni. W całości w lutym 2021 w Polsce wynajęło się ponad 155 tys. mkw. Dla porównania, w styczniu mniejsza liczba transakcji odpowiadała za większą liczbę mkw. powierzchni.
REKLAMA
- Liczby te potwierdzają zauważalną ostatnio tendencję. Otóż coraz więcej zapytań o biura kierowanych jest od małych firm poszukujących biura w lepszej lokalizacji, ale z mniejszym zapotrzebowaniem na powierzchnię - ocenia Smagała.
Powiązany Artykuł
Centralny Port Komunikacyjny ma doradcę strategicznego. Umowa z Koreańczykami podpisana
Rynek w Warszawie
Z danych zebranych od właścicieli warszawskich obiektów biurowych klasy A i B wynika, że obecnie w stolicy znajduje się 1748 modułów biurowych o łącznej powierzchni 805 tys. m2 dostępnych natychmiast, 172 moduły biurowe o łącznej powierzchni 142 tys. m2 dostępnych za 1-3 miesiące, 91 modułów biurowych o łącznej powierzchni 63 tys. m2 będzie dostępnych za około pół roku.
Podsumowując sytuację rynkową pod względem wolnej powierzchni biurowej dostępnej do wynajęcia w lutym 2021, widzimy wyrazistą kontynuację trendu wzrostowego.
Według danych na 26.02.2021 w Polsce, w oddanych obiektach znajduje się 1 875 090 mkw. wolnej powierzchni dostępnej do wynajęcia. Oznacza to, że od końca stycznia w oddanych obiektach biurowych przybyło prawie 75 tys. mkw. wolnej powierzchni.
W przypadku wolnej powierzchni w obiektach w budowie, od końca stycznia wynajęto ok. 17 tys. mkw.
- Wyniki te mogą sugerować, że najemcy, jeśli decydują się na powierzchnię biurową, to wybierają nowoczesne budynki. To w nich najbardziej zmienia się podejście właścicieli budynków. Już teraz są oni bardziej skłonni do większego pola negocjacji czynszu i długości trwania umowy - zaznacza Smagała.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl/REDD/NYT/mib
REKLAMA