20. rocznica zamachu na World Trade Center. Irena Lasota: tego nie można zapomnieć
- Terroryści wybrali najsłynniejsze w owym czasie budynki w Nowym Jorku, ważniejsze nawet niż Pentagon i Kongres - mówiła o wydarzeniach 11 września 2001 r. Irena Lasota, prezes Instytutu na rzecz Demokracji w Europie Wschodniej.
2021-09-09, 21:15
Wkrótce minie 20. rocznica zamachów z 11 września. 15 spośród 19 terrorystów, którzy je przeprowadzili, było Saudyjczykami. Nigdy nie oskarżano Rijadu o odpowiedzialność za te ataki, ale saudyjscy przywódcy przyczynili się do pojawienia się Al-Kaidy.
Powiązany Artykuł
W sobotę mija 20 lat od ataku na WTC. "11 września jest historią drobnych decyzji"
Irena Lasota była w Nowym Jorku podczas zamachów 11 września 2001 r. Relacjonowała też dla mediów wydarzenia tego dnia. - Samolot wbił się w budynki jak w masło, to jest rzecz, której nie można zapomnieć, tak jak kilku godzin białego pyłu, o którym wiemy dzisiaj, że był to cement, ale i ludzie - mówiła gość audycji.
- W pierwszych godzinach nie było wiadomo ani kto tego dokonał, ani co to znaczy dla Stanów Zjednoczonych. Wojsko było w pogotowiu, wstrzymano wszystkie loty międzynarodowe i krajowe. Do dziś pozostaje bez odpowiedzi pytanie, czy samolot z ambasadorem Arabii Saudyjskiej i pracownikami ambasady odleciał mimo tych zakazów - dodała publicystka, która zwracała uwagę, że rola Arabii Saudyjskiej w wydarzeniach września 2001 r. do dziś nie została wyjaśniona.
11 września 2001 roku w zamachach w Nowym Jorku, Waszyngtonie i w Pensylwanii, gdzie spadł ostatni porwany przez Al-Kaidę samolot, zginęło niemal 3 tysiące osób.
* * *
Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzący: Antoni Opaliński
REKLAMA
Gość: Irena Lasota, prezes Instytutu na rzecz Demokracji w Europie Wschodniej
Data emisji: 09.09.2021
Godzina: 19.33
REKLAMA