"Jest miarodajną osobą, z którą należałoby się komunikować". Jarosław Guzy o przewodniczącym EPL

Szefowa KE Ursula von der Leyen poinformowała w zeszłym tygodniu na swojej konferencji prasowej po szczycie, że żadne pieniądze UE nie zostaną wykorzystane do budowy "drutu kolczastego i murów". Jednak, jak wskazuje "Politico", nie wszyscy się z tym zgadzają.

Manfred Weber powiedział, że popiera apele 12 państw członkowskich o sfinansowanie fizycznej bariery za pieniądze UE. Portal przypomina, że ten apel pojawia się w sytuacji, w której kraje wschodniej części UE stają w obliczu wzrostu liczby migrantów przedostających się do UE z Białorusi.

Powiązany Artykuł

Ochrona granic UE. Szef EPL popiera finansowanie budowy muru za unijne pieniądze

Zdaniem Jarosława Guzego należy zauważyć, "kto jest szefem Europejskiej Partii Ludowej". - Nie jest nim Donald Tusk - powiedział i wskazał, że "podczas gdy (Donald Tusk - przyp. red.) sprawował ważne funkcje, w tym przewodniczącego Rady Europejskiej, pojawiało się pytanie: w jakim stopniu jest to funkcja tytularna, a w jakim stopniu osoba na danym stanowisku ma rzeczywiste uprawnienia do kierowania podległymi instytucjami".

Według szefa Polskiej Agencji Prasowej Jarosława Guzego "w tym przypadku Manfred Weber jest liderem EPL i jako szef frakcji w Europarlamencie jest miarodajną osobą, z którą należałoby się obecnie komunikować".

Gość PR24 podkreślił także, że "Polska nie aspiruje do tego, żeby uzyskać pomoc od Unii Europejskiej" w związku z inwestycją na granicy z Białorusią. - Inaczej niż Litwa i Łotwa, co zostało wyjaśnione po szczycie europejskim. (...) W tym przypadku premier Mateusz Morawiecki bardzo jasno powiedział, że Polska nie oczekuje pomocy finansowej - ocenił Jarosław Guzy.

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Jarosław Guzy o przewodniczącym EPL (Temat dnia/Gość PR24) 24:10

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: Jarosław Guzy (PAP)
Data emisji: 27.10.2021
Godzina emisji: 14.33

PAP/nt