"Wiele zależy od zaangażowania w sprawę instytucji międzynarodowych". Rogacin o sytuacji na granicy
- Mamy do czynienia ze zorganizowaną i nadzorowaną przez białoruskie służby wojskowe akcją przerzucania migrantów. Dość łatwo może dojść do incydentu zbrojnego - mówił w Polskim Radiu 24 Wojciech Rogacin z "Polska Metropolia Warszawska" (Polska Press Grupa). Gościem audycji był też Jakub Majmurek z "Krytyki Politycznej".
2021-11-15, 19:05
Budowa stałej zapory na granicy polsko-białoruskiej rozpocznie się jeszcze w grudniu - potwierdził minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Między innymi o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej rozmawiali goście PR24. Zdaniem Jakuba Majmurka są wątpliwości co do skuteczności zapory.
- Ona nie rozwiąże sporu, który mamy dzisiaj. Rozwiąże go dyplomacja, na tym bym się skupił. Jest też pytanie o to, co w sytuacji, gdy uda się wymusić na Łukaszence, by nie grał migrantami? Czy wtedy owa zapora będzie potrzebna? Wszelkie debaty na temat tego były zakrzykiwane przez partię rządzącą - powiedział publicysta.
"Konstrukcje wzmagają przemyt"
Przypomniał jednocześnie, że np. mur na granicy USA i Meksyku pokazał, iż wszelkie tego typu konstrukcje wzmagają przemyt, wymuszają profesjonalizację tego typu procederu, wejście bardziej brutalnych grup przestępczych. Nie jest to, w opinii Jakuba Majmurka, rozwiązanie, które - patrząc z dłuższej perspektywy - posłuży Polsce.
Powiązany Artykuł

"Decyzja zapadła". Szef MSZ o sankcjach wobec Białorusi
W MSWiA odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu koordynującego budowę zapory. Członkowie zespołu ustalili, że konstrukcja zostanie wzniesiona na odcinku 180 kilometrów, będzie miała 5,5 metra wysokości. W prace zostanie zaangażowanych kilka dużych firm, które mają pracować przez 24 godziny na dobę, w systemie trójzmianowym. Budowa powinna ruszyć w drugiej połowie grudnia i potrwać 180 dni.
REKLAMA
- Jeśli będzie ona budowana w takim tempie, to ma szanse powstać dość szybko, natomiast zapora nie rozwiąże problemu. Przypomnę, że Hiszpania już 20 lat temu je budowała, też były forsowane, mimo iż były bardzo wysokie i strzeżone. Na pewno zapora nie sprawi też, że będzie można nagle usunąć stamtąd żołnierzy, wręcz przeciwnie - zauważył Wojciech Rogacin.
"Wiele zależy od dyplomacji"
Mówiąc o tym, jak długo może trwać konflikt na granicy polsko-białoruskiej, podkreślił, że wiele zależy od dyplomacji i angażowania w tę sprawę instytucji międzynarodowych, w tym z USA, po to, by wywierać nacisk głównie na Rosję, bo to ona odpowiedzialna jest za działania Aleksandra Łukaszenki. Publicysta zauważył też, że Kremlowi zależy, by napięcie i niepokój krajów zachodnich utrzymywać.
Zapora będzie składała się z pięciometrowych stalowych słupów, na których dodatkowo zostanie umieszczony zwój drutu. Na granicy mają się też pojawić czujniki ruchu i kamery. W ostatnich miesiącach na blisko dwustukilometrowym odcinku granicy polsko-białoruskiej wojsko przygotowało tymczasową zaporę. Podczas ostatnich szturmów na granicę tymczasowa zapora została jednak w kilku miejscach uszkodzona, białoruskie służby niszczyły zabezpieczenia pojazdem, rozdawały też migrantom nożyce do cięcia metalu. Uszkodzone elementy są na bieżąco naprawiane przez wojsko.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: "Debata Dnia"
Prowadzący: Joanna Miziołek
Gość: Wojciech Rogacin z "Polska Metropolia Warszawska" (Polska Press Grupa) i Jakub Majmurek z "Krytyki Politycznej"
REKLAMA
Data emisji: 15.11.2021
Godzina: 18:05
REKLAMA