Wybory we Francji. Kasprzak: oczekuję na zmianę stosunku Macrona do wojny na Ukrainie
- Myślę, że Emmanuel Macron będzie zdecydowanym Europejczykiem i nie będzie pchał się w kierunku Rosji. Mam taką nadzieję, chociaż w orędziu powyborczym, mówiąc o wojnie i pokoju, nie wymienił, o jakie kraje chodzi - mówił w Polskim Radiu 24 Mieczysław Kasprzak (PSL).
2022-04-25, 08:47
W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich we Francji zwyciężył ubiegający się o reelekcję prezydent Emmanuel Macron, który uzyskał 57,6 proc. głosów; na szefową Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zagłosowało 42,4 proc. wyborców - wynika z sondażowych rezultatów, podanych przez Instytut Elabe i SFR dla stacji BFM TV o godz. 20, tuż po zamknięciu lokali wyborczych.
"Dzięki Twojej wygranej będzie więcej Europy w Europie. I mniej Rosji" - napisał na Twitterze Donald Tusk, gratulując Macronowi, który prawdopodobnie będzie pełnił funkcję prezydenta Francji przez drugą kadencję. "A już niedługo nadejdzie taki dzień, że będziemy mieli Paryż w Warszawie" - pisał dalej lider Platformy Obywatelskiej.
Do reakcji szefa PO na wygraną Emmanuela Macrona odniósł się polityk PSL Mieczysław Kasprzak.
- Pomijałbym te wszystkie porównania. Historia w ostatnich kilkudziesięciu latach uczy nas tego. Mieliśmy mieć drugą Japonię w Polsce, później Budapeszt, a teraz Paryż. Unikałbym takich porównań. (...) Daleko nam do Paryża. Ma on swoją historię - mówił.
REKLAMA
Polityka francuska a sprawa Ukrainy
Gość audycji skomentował również zarzuty o prorosyjskość Macrona w kwestii wojny na Ukrainie.
- Ważne jest, aby w Europie była stabilizacja i aby nie dochodziło do wspierania - co robiła Marie Le Pen - najeźdźcy rosyjskiego na Ukrainę. To jest dla nas najważniejsze, i wspólny kierunek. Wszyscy nawołujemy do tego, aby wspierać Ukrainę, aby jej pomagać. Jest to robione na różne sposoby - słusznie, bo to jest nasz, polski interes - tłumaczył Kasprzyk.
W ocenie posła PSL Emmanuel Macron w kampanii wyborczej "nie miał łatwej sytuacji, dlatego, że był już po jednej kadencji". - W pewnym momencie wydawało się, że nie potrafi sobie poradzić z sytuacją. W każdą sobotę była dość mocno napięta sytuacja z powodu strajku "żółtych kamizelek". Myślałem, że może nie dotrwać do końca kadencji - dodał.
Mieczysław Kasprzak dodał, że czas pokaże, jaki kierunek w sprawie wojny w Europie Wschodniej obierze prezydent elekt.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: 24 pytania - rozmowa poranka
Prowadził: Mirosław Skowron
REKLAMA
Gość: Mieczysław Kasprzak (PSL)
Data emisji: 25.04.2022
Godzina emisji: 07.36
kmp
REKLAMA
REKLAMA