Bilans płatniczy Polski. Znamy nowe wyliczenia NBP
Ze wstępnych danych bilansu płatniczego Polski za marzec 2022 r. wynika, że saldo rachunku bieżącego było ujemne i wyniosło 14,2 mld zł - podał NBP.
2022-05-13, 15:06
W analogicznym miesiącu 2021 r. saldo rachunku bieżącego było dodatnie i wyniosło 0,6 mld zł - podał Narodowy Bank Polski w piątkowym komunikacie.
Ujemne salda obrotów towarowych
Bank centralny podał także, że w marcu odnotowano ujemne salda obrotów towarowych (15,5 mld zł), dochodów pierwotnych (7,3 mld zł), i dochodów wtórnych (1,4 mld zł) oraz dodatnie saldo usług (10,0 mld zł).
"W marcu 2022 r. wartość eksportu towarów wyniosła 123,0 mld zł, co oznacza wzrost o 20,7 mld zł (tj. o 20,2 proc.) w stosunku do analogicznego miesiąca 2021 r. Wartość importu towarów w porównaniu do marca 2021 r. wzrosła o 38,8 mld zł (tj. o 39,0 proc.) i osiągnęła poziom 138,5 mld zł. Podobnie jak w poprzednich miesiącach najsilniejsze wzrosty zarówno w eksporcie, jak i w imporcie nastąpiły w kategoriach obejmujących paliwa oraz towary zaopatrzeniowe, co wynikało z silnego wpływu cen na nominalne dynamiki obrotów handlowych, podczas gdy zmiany wolumenów pozostawały relatywnie niewielkie. W marcu do powiększenia się różnicy między dynamikami eksportu i importu przyczyniła się wojna w Ukrainie" - stwierdzono w komunikacie NBP.
Z danych bank centralnego wynika, ze przychody z tytułu eksportu usług wyniosły 27,0 mld zł i w porównaniu z analogicznym miesiącem 2021 r. wzrosły o 5,2 mld zł (tj. o 23,9 proc.). Wartość rozchodów wyniosła 17,0 mld zł i zwiększyła się o 3,7 mld zł (tj. o 27,4 proc.) w porównaniu z marcem 2021 r.
"O wysokości ujemnego salda dochodów pierwotnych zadecydowały przede wszystkim dochody zagranicznych inwestorów bezpośrednich z tytułu ich zaangażowania kapitałowego w polskich podmiotach, które wyniosły 10,1 mld zł. Na wysokość salda dochodów pierwotnych oddziaływały również wypłaty dochodów z tytułu inwestycji portfelowych (0,7 mld zł) oraz pozostałych inwestycji (0,8 mld zł)" - wskazano w komunikacie NBP.
REKLAMA
Analitycy oceniają dane NBP
Zdaniem ekspertów Banku Pekao - deficyt na saldzie rachunku bieżącego to skutek załamania polskiego eksportu na wschód i silnego wzrost cen surowców energetycznych.
W komentarzu analityków ING BSK wskazano, że obok zaburzeń w handlu ze Wschodem, polskie firmy wciąż odczuwają napięcia w globalnych łańcuchach dostaw, wynikające z pandemii.
Analitycy ING przypomnieli, że NBP w swoim komunikacie na temat rachunku bieżącego wskazał na istotną rolę zmian cen w zmianach wartości eksportu i importu, podczas gdy zmiany wolumenów były niewielkie. Z powodu wojny załamał się eksport do Ukrainy (wzrosty odnotowano jedynie w eksporcie paliw, żywności i sprzętu medycznego), natomiast sprzedaż do Rosji i Białorusi spadła z powodu sankcji. Jak stwierdzili ekonomiści ING BSK, udział tych krajów w eksporcie Polski obniżył się do najniższego poziomu od co najmniej 2000 r.
REKLAMA
Trudne waruni zewnętrzne
"Dzisiejsze dane są raczej neutralne dla notowań złotego, gdyż pogorszenie wskaźników równowagi zewnętrznej wynika z wojny i związanej z nią efektów cenowych, szczególnie na rynku energii. Kurs złotego cały pozostaje pod wpływem wojny na Ukrainie i oczekiwań na dalsze podwyżki stóp procentowych NBP, oraz niepewności dotyczącej napływu środków unijnych z KPO. Przy trudnych warunkach zewnętrznych, spodziewamy się dalszego pogłębienia deficytu w obrotach bieżących" - ocenili eksperci ING.
PR24, akg
REKLAMA
REKLAMA