Ligue 1: tajemnica słabej formy Leo Messiego rozwiązana? Argentyńczyk miał poważne powikłania
Leo Messi nie zaliczy ostatniego sezonu do udanych. Sześciokrotny zdobywca Złotej Piłki w PSG nie był w stanie nawiązać do poprzednich lat, rozczarowując i często przechodząc "obok meczu". Na jego postawę mógł rzutować kiepski stan zdrowia. W wywiadzie dla TyC Sports 34-latek opowiedział o swoich problemach po zakażeniu koronawirusem.
2022-05-31, 16:04
Argentyńczyk, który przed rokiem przeniósł się z Barcelony do PSG, we wszystkich rozgrywkach strzelił łącznie zaledwie 11 bramek, co jest jego najsłabszym bilansem od 16 lat. Na początku sezonu Messiego dopadło kilka drobnych urazów, natomiast zimą pauzował z powodu zakażenia koronawirusem.
Atakujący PSG ciężko zniósł chorobę. Na początku towarzyszyły mu objawy typowe dla Covid-19, czyli gorączka, kaszel i ból głowy. - Prawda jest taka, że koronawirus uderzył we mnie bardzo mocno - przyznał Messi.
Jeszcze więcej szkody piłkarzowi wyrządziły jednak powikłania. - Nie mogłem trenować. Wróciłem, a po półtora miesiąca nie mogłem nawet biegać, ponieważ tak wpłynęło to na moje płuca. Skończyło się na tym, że czułem ból, ale nie mogłem już tego znieść. Chciałem wyjść, pobiegać, poćwiczyć. Ale ostatecznie było tylko gorzej - wspomina.
Argentyńczyk wspomina również, że powrotu do wysokiej dyspozycji nie ułatwiła porażka z Realem Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów, po której na piłkarzy PSG spadła ogromna fala krytyki ze strony francuskich kibiców.
REKLAMA
- Kiedy byłem już w połowie drogi, wydarzyła się sprawa z Realem Madryt i to nas zabiło. To zabiło mnie, całą szatnię i cały Paryż, ponieważ mieliśmy wielkie marzenie związane z tym turniejem. I sposób, w jaki to się stało, gra, wynik… to był cios prosto w brzuch - twierdzi.
Messi zapewnia jednak, że czuje się już znacznie lepiej i nie wyklucza udziału w mundialu w 2026 roku. - Wiele rzeczy może się wydarzyć, futbol jest bardzo nieprzewidywalny. I szczerze mówiąc, wydaje się to [gra na MŚ 2026] bardzo trudne do zrealizowania, ale niczego nie wykluczam.
- Wielkie zamieszanie po słowach Roberta Lewandowskiego. Bayern "poważny" czy jednak nie?
- Robert Lewandowski i... Liverpool? Kluczem może okazać się Sadio Mane
- Media: bohater finału Ligi Mistrzów nie zagra przeciwko Polsce. Thibaut Courtois kontuzjowany
bg
REKLAMA
REKLAMA