"Obraz o wielu zagadkach". "Jeździec polski" w Łazienkach Królewskich

Obraz "Jeździec polski" Rembrandta przybył do Polski aż z Nowego Jorku. Jak podkreśliła Marianna Otmianowska - zastępca dyrektora Łazienek Królewskich - jest to "obraz o wielu zagadkach".

2022-06-29, 10:02

"Obraz o wielu zagadkach". "Jeździec polski" w Łazienkach Królewskich — "Jeździec polski" Rembrandta. Foto: en.wikipedia.org

W Łazienkach Królewskich prezentowane jest jedno z najbardziej rozpoznawalnych dzieł Rembrandta i zaledwie jeden z dwóch znanych konnych portretów autorstwa tego holenderskiego mistrza - "Jeździec polski", zwany również "Lisowczykiem".

- "Przygalopował" on do nas spod pędzla samego słynnego Rembrandta, w dodatku aż z Nowego Jorku. Nie pierwszy raz jest u nas - można powiedzieć, że to jest już stajnia znana mu sprzed wieków. To obraz o wielu zagadkach - powiedziała Marianna Otmianowska, zastępca dyrektora Łazienek Królewskich w Warszawie. Do dziś nie wiadomo, kto został przedstawiony na obrazie. Eksperci wskazują, że może to być żołnierz konkretnej formacji (lisowczyk), starotestamentowy albo literacki bohater lub pewna konkretna postać.

"Jeździec polski" - niezwykle wybitne dzieło

Jak dodała, kuratorami wystawy są Xavier Salomon, Izabela Zychowicz oraz Dorota Juszczak. - To spora ekipa, jak na wystawę jednego obrazu, ale - podkreślę - to niezwykle wybitne dzieło - wskazała i przybliżyła zamysł kuratorski. - Znajdą go państwo w układzie innych dzieł z królewskiej kolekcji, w pobliżu, między innymi, marmurowego popiersia Diany Jean-Antoine'a Houdona, czyli odnalezionej kilka lat temu straty wojennej - zaznaczyła historyk sztuki.

- "Jeździec polski" wtapia się w całokształt. Nie budujemy takiej narracji i napięcia, kiedy wchodzi się na wystawę i podąża taką teatralną przestrzenią po to, żeby spotkać to jedno wybitne dzieło. Tutaj zapraszamy państwa do spotkania się z królewską rzeczywistością z XVIII w. - zaznaczyła. Jak podkreśliła, "wiele pracy zostało włożone w to, żeby postarać się przybliżyć właśnie taką koncepcję i zbudować taką narrację".

REKLAMA

Obraz, będący niegdyś w kolekcji króla Stanisława Augusta, a obecnie należący do zbiorów nowojorskiego The Frick Collection, można oglądać od 6 maja do 7 sierpnia w Galerii Obrazów w Pałacu na Wyspie.

Czytaj także: