Obniżka podatków. Abramowicz: przedsiębiorcy czekają jeszcze na dwie ważne poprawki

Obniżka stawki PIT z 17 do 12 procent - to jedno z głównych założeń nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, która weszła w życie 1 lipca. Program Polski Ład, wprowadzony na początku roku, został uproszczony. Teraz z niższej stawki będą mogli skorzystać wszyscy, którzy rozliczają się z wykorzystaniem skali podatkowej, a więc pracownicy, zleceniobiorcy, emeryci i przedsiębiorcy rozliczający się w ten sposób.

Tym samym od 1 lipca osoby, które rozliczają się przy użyciu skali podatkowej i uzyskają dochody przekraczające 30 tys. zł, zapłacą 12-proc. stawkę PIT. Wyższą, 32-proc. stawkę zapłacą osoby, których dochody przekroczą 120 tys. zł.

Zmiany w podatkach. Co na to przedsiębiorcy?

- To jest zupełnie inny Polski Ład niż ten poprzedni. Jest dużo lepszy, ale nadal są dwa rozwiązania, które trzeba poprawić - mówił rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz. 

- Po pierwsze to, że nadal przedsiębiorcy będą musieli płacić składkę od faktur, za które nie zapłacił im kontrahent. Druga sprawa związana jest ze stratami. System podatkowy rozumie, że CIT gospodarczy to nie rok, tylko pięć lat, i pozwala rozliczać straty przez pięć lat, a system składkowy nie pozwala - wyjaśnił rzecznik MiŚP.

- W związku z tym, jeśli na przykład takie małe przedsiębiorstwo zainwestuje w maszynę do 100 tys. złotych i zamortyzuje jednorazowo tę maszynę, to będzie miało stratę w pierwszym roku. Oczywiście zapłaci też najniższą składkę, ale w przyszłym roku ta maszyna da mu większe przychody i z tego będzie musiał płacić składkę, czyli jakby do inwestycji dodatkowo będzie musiał zapłacić 9 proc. składki. To zamierzamy poprawić. Ministerstwo powołało już zespół, który się nad tym pochyli - dodał.

Jak mówił rzecznik, generalnie ta zmiana, która spowodowała wyeliminowanie ulgi dla klasy średniej i wymodelowanie systemu właśnie poprzez obniżenie podatków, "jest dużo lepsza, ale trzeba jeszcze poprawić te sprawy związane z przedsiębiorcami".

Walka z inflacją

Inflacja w czerwcu w porównaniu z tym samym okresem 2021 roku wyniosła 15,6 proc. - wynika z szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego. Adam Abramowicz mówił też, jakie kroki jego zdaniem należy podjąć w walce z inflacją.

- Na pewno nie podnosić płacy minimalnej. To będzie dolewanie oliwy do ognia. W tej chwili trzeba przyhamować wzrost płac, bo inaczej tego nie opanujemy. Podniesienie płacy minimalnej, jeszcze to dwukrotne w przyszłym roku, doda gazu do rozwoju inflacji. Obyśmy nie doszli do sytuacji, jaką mieliśmy w latach 90, kiedy inflację zdławiono ogromnym kosztem gospodarki - podsumował.        

Zapraszamy do wysłuchania całego zapisu rozmowy.

Posłuchaj

Adam Abramowicz Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców o zmianach w podatkach ("Temat dnia / Gość PR24") 24:38

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Nadwyżka w budżecie państwa powiększa się, mimo iż wydatki rosną szybciej niż dochody
• Eksperci: inflacja jeszcze będzie rosnąć, bo ceny paliw na razie nie spadną
• Walka z putinflacją. Mateusz Morawiecki pokazuje działania osłonowe. "Rząd PiS będzie nadal robił wszystko"

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: Adam Abramowicz (rzecznik małych i średnich przedsiębiorców)
Data emisji: 01.07.2022
Godzina emisji: 15.33

PAP/IAR

ASP