"Chcemy pomóc przedsiębiorcom z tego regionu". Milczanowska o zatruciu Odry

Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski podczas wczorajszej (16.08) konferencji prasowej podkreślił, że parametry próbek wody pobieranych na dolnośląskim odcinku Odry od 5 sierpnia "ulegają poprawie". - Parametry fizykochemiczne w głównym nurcie rzeki są już takie same jak średnia wieloletnia. Odra na odcinku dolnośląskim wróciła do normy - powiedział wojewoda. Podkreślił przy tym, że WIOŚ we Wrocławiu prowadzi na bieżąco analizy wody w rzece. 

- Mam wrażenie, że problem zanieczyszczenia Odry z pozycji państwa został potraktowany jako problem drugo- czy trzeciorzędny. Nie wzięto pod uwagę dwóch podstawowych wątków - powiedział Krzysztof Paszyk. 

Wyjaśnił, że po pierwsze chodzi mu o aspekt konstytucyjny, który mówi o tym, iż każdy z Polaków ma prawo do czystego, możliwego do użytkowania środowiska. - Co na instytucjach rządu w ogóle nie zrobiło wrażenia - stwierdził gość PR24.

Dodał, że drugi aspekt dotyczy sfery gospodarczej. - Jest to swoistego rodzaju obszar, który bardzo istotnie oddziałuje na gospodarkę w przynajmniej kilku polskich regionach - wyjaśnił przedstawiciel PSL. 

Posiedzenie połączonych komisji 

- Dziś, z naszej inicjatywy, a dokładniej z inicjatywy przewodniczącej komisji środowiska Urszuli Pasławskiej oraz przewodniczącego komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marka Sawickiego, odbędzie się posiedzenie połączonych komisji - przekazał gość PR24. 

Wyjaśnił, że "robione jest to po to, aby merytorycznie, bez fake newsów ustalić rzeczywisty przebieg całej sprawy i wszystkich zaniechań, które były dokonywane przez te ostatnie dwa, trzy tygodnie". 

- Domagamy się bardzo poważnego potraktowania tych posiedzeń komisji. To jest kontrolna funkcja parlamentu wobec rządu i jego struktur. Liczymy, że pan premier osobiście zaangażuje się w to, aby reprezentacja rządu była adekwatna do wagi tego problemu. Liczymy też, że dziś będzie ten dzień, kiedy to rząd do tej sprawy zacznie podchodzić poważnie - powiedział Krzysztof Paszyk. 

"Musimy stanąć na wysokości zadania"

Z kolei Anna Milczanowska w odniesieniu do powstałych fake newsów ws. zanieczyszczenia Odry, powiedziała, że "jest to brzydka gra na emocjach". - Chodzi o wywołanie paniki wśród mieszkańców - podkreśliła. 

- Obecnie wszystkie służby działają. Rozumiem, że na początku był nerwy - zresztą po mojej stronie również - jednak nie można powiedzieć, że coś zostało zaniedbane 25 czy 26 lipca. Ale owszem, centralne ograny zbyt późno zostały poinformowane o tym, co dzieje się na Odrze - powiedziała gość PR24. 

Podkreśliła, że obecnie bardzo dużo zależy od instytucji państwa, głównie w zakresie tego, jaka pomoc zostanie udzielona. - Wiemy, że już pani Anna Moskwa zadeklarowała 250 milionów złotych, aby wprowadzić monitoring cyfrowy, który funkcjonowałby przy wszystkich rzekach, które przepływają przez nasz kraj, i uprzedzałby o tego typu katastrofach - powiedziała. 

Dodała, że w związku z tą sprawą sprawdzane są wszystkie zakłady pracy, zakłady przemysłowe.

- Wyłowione zostało już ponad 100 tys. ryb i serce się kraje, patrząc na te widoki. Dlatego my, jako państwo polskie, musimy stanąć na wysokości zadania, aby przywrócić ekosystem rzeki Odry, ale też i pomóc wszystkim przedsiębiorcom, zwłaszcza tym turystycznym, którzy w okolicach tej rzeki działają. To będzie świadczyło o naszej wiarygodności i jestem przekonana, że tak właśnie będzie - powiedziała przedstawicielka PiS. 

• Poprawia się sytuacja na Odrze. "Na odcinku dolnośląskim rzeka wróciła do normy"

Więcej w nagraniu. 

Posłuchaj

Anna Milczanowska o zanieczyszczeniu Odry: chcemy pomóc również przedsiębiorcom z tego regionu (Dwie strony/Polskie Radio 24) 22:12

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Dwie strony"

Prowadzący: Dorota Kania 

Gość: Anna Milczanowska (PiS), Krzysztof Paszyk (PSL)

Data emisji: 17.08.2022

Godzina: 08:06 

nj