Prof. Marciniak: Rosjanie zaczynają odczuwać, że wojna przychodzi do nich
- Złudzenie, w którym żyła znaczna część Rosjan, że wojna toczy się gdzieś tam, daleko, i ich nie dotyczy, albo jeśli dotyczy, to tylko pośrednio - to złudzenie się rozwiewa. Bomba wybuchła w pobliżu Moskwy - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Włodzimierz Marciniak, sowietolog, b. ambasador RP w Rosji.
2022-08-21, 15:26
Doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak oświadczył, że Ukraina nie ma nic wspólnego ze śmiercią córki Aleksandra Dugina, głównego ideologa Kremla. Kobieta zginęła w eksplozji samochodu pod Moskwą. - Podkreślam, że Ukraina nie ma na pewno z tym nic wspólnego, bo nie jesteśmy państwem przestępczym jak Federacja Rosyjska, a tym bardziej nie jesteśmy państwem terrorystycznym - powiedział Podolak. W jego ocenie Rosja zaczyna się wewnętrznie rozpadać, a różne grupy wpływów zaczynają walkę o władzę. W Polskim Radiu 24 o zamachu, w którym zginęła Daria Dugina, a który prawdopodobnie wymierzony był w jej ojca, mówił prof. Włodzimierz Marciniak.
Zamach na Dugina
Gość PR24 na początku zaznaczył, że w jego opinii nazwanie Dugina "głównym ideologiem Kremla" niekoniecznie jest prawdziwe, a on sam usłyszał o tym dopiero w Polsce. Przyznał, że zna jego teksty i poglądy, jednak nie przywiązywałby do niego i jego idei zbyt wielkiej wagi, gdyż jego postać jest "przeceniona". - W Rosji poglądy imperialne ma - plus minus - 90 proc. obywateli tego kraju. Tak że w tym nie ma nic nadzwyczajnego - mówił prof. Włodzimierz Marciniak.
- Sam fakt tego zamachu - jeśli to był zamach - (...) jest dosyć ważny. Dugin przez lata głosił poglądy konspirologiczne. On mi się przede wszystkim z konspirologią kojarzy. Chyba opisał całą historię świata jako niekończący się łańcuch spisów. I oczywiście wokół tej śmierci też będzie się konspirologia bujnie rozwijała i chyba już się rozwinęła - tłumaczył b. ambasador RP w Moskwie.
"Wojna przychodzi do Rosji"
Na uwagę, że zamach na Dugina uznać można za zmianę w dotąd toczącej się wojnie między Rosją a Ukrainą, w której Ukraina w najlepszym razie atakowała bazy wojskowe na zapleczu rosyjskiego frontu, a tymczasem teraz uderzenie miało miejsce pod Moskwą, prof. Marciniak uznał, że medialnie tak to może być odbierane.
REKLAMA
- Aleksander Dugin jest znaną postacią medialną, więc w tym sensie to zdarzenie (...) ma taki rezonans medialny i w opinii publicznej będzie miało ogromny, to nie ulega wątpliwości. Od kilku dni ma miejsce szereg wydarzeń, które świadczą o tym, że wojna przychodzi do Rosji - w takiej czy innej postaci. Złudzenie, w którym żyła znaczna część Rosjan, że wojna toczy się gdzieś tam, daleko, i ich nie dotyczy, albo jeśli dotyczy, to tylko pośrednio - to złudzenie się rozwiewa. Bomba wybuchła w pobliżu Moskwy - mówił prof. Włodzimierz Marciniak.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: prof. Włodzimierz Marciniak (b. ambasador Polski w Rosji)
Data emisji: 21.08.2022
Godzina emisji: 13.16
REKLAMA
PR24/jmo
REKLAMA