Pytania o dodatkowe zarobki Sikorskiego. Wargocka: kim jest i w czyim interesie działa?
- Chodzi o ogromną kwotę ponad 800 tys. euro. Radosław Sikorski powinien wytłumaczyć się z dodatkowego źródła dochodów. Te sprawy powinny być ewidentne, jasne i czytelne - mówiła w Polskim Radiu 24 poseł PiS Teresa Wargocka.
2022-09-30, 08:17
Na koncie Prawa i Sprawiedliwości na Twitterze pojawiło się pytanie o dochody Radosława Sikorskiego. Chodzi o ponad 800 tys. euro, które miał zarobić poza europarlamentem. Podczas konferencji w Brukseli europosłowie PiS przedstawili dane dotyczące zarobków europosłów.
- Burza po wpisie Sikorskiego. Europosłowie PiS: powinien ujawnić źródła swoich dochodów
- Sikorski dziękował USA za ostrzeżenie ws. Nord Stream? Kuriozalna wypowiedź Trzaskowskiego
Według zestawienia na bazie wyliczeń Transparency International EU z października 2021 roku Sikorski miał być najlepiej zarabiającym przedstawicielem PE. Kwota oscyluje między niecałymi 600 tys. euro a ponad 800 tys. euro. Rozbieżność wynika z tego, jak tłumaczy organizacja, że dane te są przygotowywane na podstawie różnych deklaracji samych posłów.
Gość Polskiego Radia 24 przypomniała, że Radosław Sikorski był ministrem obrony narodowej w rządzie PiS w latach 2005-07. - Łatwo i szybko przeszedł do PO i bardzo dobrze się tam odnalazł. Pamiętam, że był w konflikcie z ministrem Antonim Macierewiczem, który kwestie bezpieczeństwa zna jednak bardzo dobrze. To były pierwsze sygnały. Kim jest Radosław Sikorski i w czyim interesie działa? Te pytania trzeba głośno zadawać - powiedziała Teresa Wargocka.
REKLAMA
Podkreśliła też, że sprawa jego zarobków powinna być wyjaśniona. - Chodzi o ogromną kwotę ponad 800 tys. euro. Sikorski powinien wytłumaczyć się z dodatkowego źródła dochodów. Te sprawy powinny być ewidentne, jasne i czytelne - tłumaczyła.
Posłuchaj
W ostatnich dniach Radosław Sikorski zasłynął z wpisu, w którym "dziękował" Stanom Zjednoczonym za uszkodzenie gazociągów Nord Stream. Twitt europosła KO odbił się szerokim echem na świecie. Kremlowska propaganda od razu zaczęła wykorzystywać jego słowa do udowodnienia, że to nie oni stoją za wybuchami na Bałtyku. Strona amerykańska z kolei nazwała sugestie b. szefa MSZ "rosyjską dezinformacją". - Inteligencja Radosława Sikorskiego nie pozwala, żeby nazwać go dyplomatołkiem. Myślę, że jest gorzej - podsumowała Wargocka.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Teresa Wargocka (poseł PiS)
Data emisji: 30.09.2022
Godzina emisji: 7.06
REKLAMA
PR24/tj/kor
REKLAMA