"Żartowniś" zadzwonił do Andrzeja Dudy. Prezydent przerwał rozmowę. Sprawę bada KPRP
Kancelaria Prezydenta przekazała, że po eksplozji rakiety w Przewodowie, w czasie trwających łączeń z szefami państw i rządów, doszło do połączenia z osobą podającą się za prezydenta Francji Emmanuela Macrona. "Andrzej Duda zorientował się po nietypowym sposobie prowadzenia rozmowy przez rozmówcę, że mogło dojść do próby oszustwa, i zakończył rozmowę" - poinformowano.
2022-11-22, 14:22
We wtorek w internecie pojawiło się nagranie mające przedstawiać rozmowę podszywającego się pod prezydenta Francji komika z prezydentem Andrzejem Dudą, do której miało dojść tydzień wcześniej, w nocy z wtorku na środę, po eksplozji rakiety w Przewodowie.
"W trakcie połączenia prezydent Andrzej Duda zorientował się po nietypowym sposobie prowadzenia rozmowy przez rozmówcę, że mogło dojść do próby oszustwa, i zakończył rozmowę. Po tym połączeniu Kancelaria Prezydenta niezwłocznie podjęła we współpracy z odpowiednimi służbami działania wyjaśniające" - napisano w komunikacie.
Tragedia w Przewodowie
Po naradach i konsultacjach, jakie odbyły się od momentu tego tragicznego zdarzenia, przedstawiciele władz przekazali, że wiele wskazuje na to, iż rakieta mogła być wystrzelona z terytorium Ukrainy. Miało to związek z działaniami kontrofensywnymi, jakie ukraińska obrona rakietowa i powietrzna przeprowadzała w związku ze zmasowanym atakiem Rosji na terytorium Ukrainy.
REKLAMA
- "Chcą skłócić Polskę i Ukrainę". Żaryn przedstawił raport dot. propagandy Kremla
- "Opanowanie w przekazie uchroniło nas przed wybuchem paniki". Dr Raubo o wydarzeniach w Przewodowie
PAP/IAR/mn, ms, kor
REKLAMA