Dziś nastąpi zgoda w UE na pułapy cenowe na rosyjską ropę? Polska stawia twarde warunki
Dziś oczekiwana jest zgoda w Unii Europejskiej na pułapy cenowe na rosyjską ropę. W czwartek trwały jeszcze ostatnie ustalenia z Polską, którą przewodziła krajom opowiadającym się za jak najniższym limitem – informuje z Brukseli korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
2022-12-02, 10:02
Według nieoficjalnych informacji ten pułap wyjściowy ustalono na 60 dolarów za baryłkę. Polska, wspierana przede wszystkim przez Estonię i Litwę uzależnia ostateczną zgodę na limity od kilku warunków. Dyplomaci z którym rozmawiała brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka mówią, że zostały one spełnione.
Pułap cenowy UE
Polska chciała przede wszystkim przejrzystego mechanizmu dostosowującego ceny rosyjskiej ropy do notowań rynkowych. Według nieoficjalnych informacji ma ona być obniżana o kilka procent, prawdopodobnie o 5. Wyjściowy pułap ma wynieść 60 dolarów, a początkowa propozycja Komisji Europejskiej wynosiła 70 dolarów. Za wyższym limitem były kraje południa, głównie Grecja, Malta i Cypr, których tankowce transportują rosyjską ropę. Pułapy cenowe Unia Europejska ma wprowadzić w porozumieniu z G7, by ograniczyć wpływy do rosyjskiego budżetu.
Ustalenia światowe oznaczają w przypadku Unii złagodzenie sankcji. Wspólnota bowiem uzgodniła przed kilkoma miesiącami embargo na rosyjską ropę i ma on wejść w życie 5 grudnia. Złagodzenie wiąże się ze zmianami w ubezpieczeniach statków przewożących ropę - europejskie firmy będą mogły te ubezpieczenia oferować, ale tylko jeśli tankowce będą przewozić ropę kupioną drożej niż ustalony pułap.
Polska chce kolejnych sancji
W związku ze złagodzeniem sankcji Polska domagała się przyjęcia kolejnego, dziewiątego pakietu restrykcji wobec Rosji. I nastąpił przełom - z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że Komisja Europejska zdecydowała o rozpoczęciu w niedzielę konsultacji z krajami członkowskimi w sprawie kolejnych sankcji.
REKLAMA
Czytaj także:
- Zimowa wojna Putina. Stoltenberg: musimy spodziewać się kolejnych uchodźców z Ukrainy
- "Rosja dąży do kryzysu humanitarnego". Ekspert PISM o sytuacji na froncie na Ukrainie
IAR/pp
REKLAMA