Decyzja WSA ws. kopalni Turów. Znamy treść zażalenia GDOŚ. W tle "aktywista sędziowski"
Argumentacja GDOŚ jest miażdżąca dla sędziego Jarosława Łuczaja - ocenia portal wPolityce.pl, który dotarł do treści zażalenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska ws. postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, dotyczącego kopalni Turów.
2023-06-09, 18:42
Przypomnijmy, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie na wniosek miasta Żytawa, czeskiego i niemieckiego oddziału Greenpeace oraz Fundacji Frank Bold wydał postanowienie o wstrzymaniu wydobycia węgla w kopalni Turów.
Portal wPolityce.pl dotarł do treści zażalenia GDOŚ, z którego wynika, że WSA w Warszawie "w żaden sposób nie wyważył interesów stron", do tego "nie skupił się zbytnio na dowodach", bezkrytycznie przyjmując stanowisko ekologów z Czech i Niemiec.
"Ma się wręcz wrażenie, że WSA, z góry, przyznał racje ekologom i uznał, że zastosuje tzw. zasadę »przezorności«. Ta z kolei prowadzi do wstrzymania wykonania decyzji, a co za tym idzie do wstrzymania inwestycji" - czytamy na stronie portalu.
Jak dodano, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska zaznaczył, że "samo wstrzymanie wykonania decyzji może prowadzić do wstrzymania wydobycia węgla brunatnego", co oznacza bardzo duże koszty.
REKLAMA
"Samo wstrzymanie wykonania decyzji po stronie inwestora - czytamy - zostało ocenione na 64 mln zł za każdy miesiąc przestoju, do których obecnie doliczyć należy koszty związane ze zwolnieniem pracowników zakładu i koszty związane z utratą stabilności systemu elektroenergetycznego".
Sędzia Łuczaj
"GDOŚ zarzuca też sądowi, że ten oparł się jedynie na materiałach przekazanych przez skarżących (to głównie pseudoekolodzy z Niemiec i Czech). Zarzuca się też sędziemu Łuczajowi, że ten nieodpowiednio zestawił argumenty pseudoekologów z aktami w sprawie. Samo zaś uzasadnienie sędziego jest zbyt ogólnikowe. Sąd miał wezwać wręcz do ponownego przedłożenia mu akt administracyjnych w tej sprawie (!)" - relacjonuje wPolityce.pl.
I zaznacza, że sędzia Łuczaj z WSA, który wydał wspomnianą decyzję ws. Turowa, to "znany aktywista sędziowski z »Iustitii«" (Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia") .
Sprzeczność z aktami
Ponadto GDOŚ zarzuca sądowi "naruszenie przepisów polegające na przyjęciu i przedstawieniu w uzasadnieniu wydanego orzeczenia okoliczności faktycznych rozpoznawanej sprawy w sposób sprzeczny z treścią przekazanych Sądowi akt sprawy oraz z treścią zaskarżonej decyzji".
REKLAMA
Jak dodaje wPolityce.pl, "GDOŚ nie tylko złożył zażalenie na postanowienie WSA w Warszawie, ale także wnosi o wstrzymanie wykonania zaskarżonego postanowienia do czasu rozstrzygnięcia zażalenia oraz o zasądzenie od skarżących na rzecz Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska zwrotu kosztów postępowania".
- Prezes PGE: Turów jest legalnie działającą kopalnią, która dostarcza 7 proc. energii dla Polski
- WSA chce wstrzymać wydobycie w Turowie. Skurkiewicz: to uderza w bezpieczeństwo energetyczne Polski
- Wyrok WSA ws. Turowa. Siemoniak: chciałbym usłyszeć, kto personalnie za to odpowiada
łl/wPolityce.pl
REKLAMA