Dramatyczne dane z Ukrainy. Od początku wojny znacząco spadł wskaźnik urodzeń

Z opublikowanego w poniedziałek raportu ośrodka analitycznego Opendatabot wynika, że w ciągu sześciu pierwszych miesięcy 2023 roku wskaźnik urodzeń na Ukrainie spadł o 28 proc.

2023-07-31, 23:39

Dramatyczne dane z Ukrainy. Od początku wojny znacząco spadł wskaźnik urodzeń
Od początku wojny wskaźnik urodzeń na Ukrainie spadł o 28 proc.Foto: Shutterstock/Cari Griffith

W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2023 r. na Ukrainie urodziło się 96 755 dzieci, w tym 47 129 dziewczynek i 49 626 chłopców. To o 28 proc. mniej niż w tym samym okresie w 2021 r., ostatnim przed rosyjską agresją - wówczas urodziło się 135 079 dzieci. W pierwszym półroczu 2022 roku też było więcej urodzeń, jednak ośrodek nie podaje danych za pierwsze sześć miesięcy 2022 r.; podaje natomiast liczby dotyczące całych lat 2021 i 2022 (odpowiednio 277 793 i 209 393).

Wskaźnik urodzeń

Wskaźnik urodzeń spada na Ukrainie od 2013 r. o około 7 proc. rocznie. Rosyjska inwazja doprowadziła do największego spadku w dzietności Ukraińców. Jest to największy spadek od czasu uzyskania przez kraj niepodległości - podsumowuje Opendatabot na swojej stronie.

Dane obejmują jedynie Ukraińców urodzonych na terytorium Ukrainy. Po rozpoczęciu zbrojnej agresji Rosji Ukrainę opuściło kilka milionów osób. W 2022 roku tylko w Polsce urodziło się 12 369 obywateli Ukrainy.

REKLAMA

Indoktrynacja dzieci

Ukraina dodatkowo zmaga się także z problemem wywozu dzieci przez Rosjan. Daria Herasymczuk, ukraińska rzecznik praw dziecka i doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego powiedziała, że "Rosjanie mają zaplanowaną od dawna politykę rusyfikacji ukraińskiego narodu, w szczególności dzieci. Polityka ta zakłada albo zabicie tych dzieci, okaleczanie ich i złamanie psychiczne na terytorium Ukrainy, albo wykradzenie ich i zwiększenie ich kosztem liczebności własnego narodu".

- Rosjanie informują w otwartych źródłach o 744 tys. dzieci, które rzekomo "ewakuowali". Oczywiście oni to nazywają ewakuacją, wiadomo jednak, że są to deportacje i przymusowe przesiedlenia, o czym świadczy nakaz aresztowania Putina wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny - powiedziała Daria Herasymczuk.

Czytaj także:

dz/PAP, IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej