"Ważne, by spółki strategiczne zostały w rękach państwa". Marcin Przydacz wskazuje przykład PLL LOT

- Dzięki akcji "Lot do domu", dzięki dobrej współpracy między spółką państwową i rządem, potrafiliśmy, w perspektywie tygodni, ściągnąć do kraju ludzi od Nowej Zelandii po Argentynę w samym początku pandemii COVID-19 - mówił w TVP Info minister w KPRP Marcin Przydacz. Dlatego - jak mówił - istotne jest zachowanie kontroli państwa nad strategicznymi spółkami.

2023-08-13, 14:48

"Ważne, by spółki strategiczne zostały w rękach państwa". Marcin Przydacz wskazuje przykład PLL LOT
"Ważne, by spółki strategiczne zostały w rękach państwa". Marcin Przydacz wskazuje przykład PLL LOT. Foto: Shutterstock/Markus Mainka

Prywatyzacja państwowych spółek ma być jednym z tematów pytań referendalnych zaplanowanego na 15 października. W niedzielę o kondycji i skuteczności działania państwowych spółek mówił w niedzielę w TVP Info minister w Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz.

Na przykładzie PLL LOT dowodził, że zarząd państwa potrafi być skuteczny. Przypomniał, że "dopiero po 2015 roku PLL LOT przestał mieć problemy". Jak uzasadniał, rząd Zjednoczonej Prawicy ściągnął do LOT-u menadżerów "z rynku", którzy wyprowadzili tę spółkę i rozpoczęli przejęcia niemieckich przewoźników lotniczych. Ponadto "LOT zaczął zarabiać, otwierać nowe połączenia z Indiami, z Koreą, z Japonią, z Chinami. Otworzył się na rynek azjatyki" - wyliczał minister.

Pomoc od państwowej spółki

Argumentując, że "ważne jest by strategiczne polskie spółki były w rękach Skarbu Państwa", gość TVP Info wskazał na pandemię COVID-19.

- W momencie, kiedy zamykają się wszystkie granice, tysiące Polaków zostają na wakacjach albo w pracy w różnych częściach świata. Gdyby nie polska spółka, na którą mieliśmy rzeczywisty wpływ, to być może te tysiące Polaków, w tym czasie trudnym, nie wróciłoby do kraju - tłumaczył

REKLAMA

- Dzięki akcji "Lot do domu", dzięki dobrej współpracy między spółką państwową i rządem, potrafiliśmy, w perspektywie tygodni, ściągnąć do kraju ludzi od Nowej Zelandii po Argentynę w samym początku pandemii COVID-19 -  argumentował Marcin Przydacz.

Wy byście wszystko sprzedali partnerom zza granicy - rzucił na koniec.

Trzy propozycje pytań

W niedzielę premier Mateusz Morawiecki zaprezentował propozycję trzeciego pytania do planowanego na 15 października referendum: "czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?". Wcześniej zaprezentowane propozycje pytań dotyczą podniesienia wieku emerytalnego oraz "wyprzedaży państwowych przedsiębiorstw".

Posłuchaj

W poniedziałek rząd zaakceptuje pełne brzmienie pytań w referendum, które ma się odbyć wraz z wyborami parlamentarnymi 15 października - poinformował premier Mateusz Morawiecki - relacja Witolda Banacha (IAR) 0:57
+
Dodaj do playlisty

Wniosek o zarządzenie ogólnokrajowego referendum Sejm ma rozpatrzyć 17 sierpnia, podczas dodatkowego, dwudniowego posiedzenia, rozpoczynającego się 16 sierpnia. Referendum ma się odbyć razem z wyborami parlamentarnymi, wyznaczonymi przez prezydenta Andrzeja Dudę na 15 października.

REKLAMA

Czytaj także:

[ZOBACZ TAKŻE] Poseł PiS Jan Mosiński gościem Polskiego Radia 24:

TVP.Info, PAP, IAR/ mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej