Patryk Jaki: unijny sposób radzenia sobie z migracją się nie sprawdził. Dobrze działa polska metoda

- W Parlamencie Europejskim ścierają się dwa systemy radzenia sobie z migracją. Jeden z nich od dawna proponuje Polska. To przeciwstawianie się przymusowej relokacji. Drugi sposób, proponowany przez większość europejskiej biurokracji, to zapraszanie migrantów. I on się nie sprawdził. Spowodował natomiast, że niektóre europejskie państwa płoną - podkreślił w Polskim Radiu 24 europoseł PiS Patryk Jaki.

2023-10-03, 20:11

Patryk Jaki: unijny sposób radzenia sobie z migracją się nie sprawdził. Dobrze działa polska metoda. Foto: PAP/Abaca

- Partia Donalda Tuska i Manfreda Webera chce przepchnąć w Parlamencie Europejskim pakt, który w ostateczności zmusi Polskę do przyjmowania nielegalnych imigrantów - oświadczył premier Mateusz Morawiecki. Europejska Partia Ludowa (EPL) złożyła wniosek do PE o natychmiastowe przyjęcie paktu migracyjnego. Premier zapowiedział, że na posiedzeniu Rady Europejskiej powie stanowcze "nie" i podtrzyma weto dla nielegalnej migracji.

Debata w Parlamencie Europejskim na temat paktu migracyjnego odbędzie się w środę.

Polska przeciwstawia się przymusowej relokacji

- W Parlamencie Europejskim ścierają się dwa systemy radzenia sobie z migracją. Jeden z nich od dawna proponuje Polska. To system przeciwstawiania się przymusowej relokacji. To system budowania muru, aby nielegalna migracja nie przelewała się milionami. Chcemy, aby był on tak szczelny, że uruchomiliśmy akcję służb specjalnych - po to, aby poradzić sobie z nielegalnym procederem, który dotyczy 268 sztuk wiz - podkreślił Patryk Jaki.

Zobacz także w i.pl: Europoseł Kosma Złotowski: Polityka migracyjna Unii Europejskiej załamuje się na naszych oczach; Polska jest dzisiaj liderem sprzeciwu

REKLAMA

- Drugi system proponuje większość europejskiej biurokracji. Polega on na tym, żeby zaprosić migrantów, sfinansować im łodzie, wpuścić ich miliony - dodał europoseł.

Jak zaznaczył, teraz na jaw wychodzą nowe informacje w sprawie migracji. - Okazuje się, że niemiecki rząd sam płaci za łodzie, którymi transportuje się migrantów, a zarabia na tym partner wiceprzewodniczącej Bundestagu - powiedział gość PR24.

- Efektem systemu polskiego jest to, że Polska według unijnych statystyk należy do najbezpieczniejszych państw Unii Europejskiej. A drugi system - europejskiej biurokracji - spowodował, że państwa takie jak Szwecja, Francja czy Belgia często płoną. Wydają coraz więcej pieniędzy na bezpieczeństwo i nie są sobie w stanie, mimo tego, poradzić z problemem. W Szwecji premier właśnie ogłosił, że trzeba będzie wyprowadzić wojsko na ulice, bo gangi imigranckie terroryzują zwykłych ludzi - podsumował Patryk Jaki.

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.