Ciężkie walki pod Awdijiwką. Rosjanie próbują otoczyć miasto
Nie ustają rosyjskie ataki na Awdijiwkę - miasto położone na obrzeżach stolicy obwodu donieckiego. Rosjanie próbują je otoczyć. Ukraińcy z kolei chcą przełamać rosyjską obronę na południowym froncie w obwodzie zaporoskim.
2023-10-26, 09:43
Jak wynika z ustaleń portalu Deep State, na zaporoskim odcinku ukraińskiej armii udało się przesunąć swoje pozycje o kilkaset metrów w kierunku wsi Werbowe. Jednocześnie Ukraińcy bronią się przed atakami Rosjan na wschodnim odcinku - wróg najintensywniej szturmuje na północnej i południowej flance Awdijiwki.
Jak podkreślił na antenie telewizji Inter ukraiński ekspert wojskowy Serhij Hrabski, Rosjanie przerzucają tam swoje najsilniejsze oddziały szturmowe. Jak ocenił, jeśli Ukraińcy stracą to miasto, wróg zdecydowanie polepszy swoje położenie - przede wszystkim dzięki pełnej kontroli donieckiego węzła komunikacyjnego. Da to Rosjanom, jak zaznaczył ekspert, możliwość manewrowania swoimi siłami ze wschodu na południe, co pogorszy sytuację ukraińskiej armii na południowym froncie.
Rosjanie nie liczą się ze stratami
Rosjanie szturmują Awdijiwkę, nie licząc się ze swoimi stratami w ludziach i sprzęcie. Według danych amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną - rosyjska armia straciła już tam od 100 do 200 jednostek sprzętu pancernego - w tym transporterów i czołgów.
Posłuchaj
Szef MSW Ukrainy Ihor Kłymenko poinformował we wtorek, że policjanci z oddziału ewakuacyjnego znanego jako Białe Anioły wywieźli z Awdijiwki siedmioro mieszkańców. Ocenił, że z powodu zaostrzającej się sytuacji coraz więcej ludzi chce opuścić Awdijiwkę i okoliczne wsie.
REKLAMA
"Pozostawanie tu jest śmiertelnie niebezpieczne, bo rakiety rosyjskie codziennie niszczą domy, grzebiąc cywilów pod gruzami" - napisał Kłymenko w komunikacie na serwisie Telegram.
W Awdijiwce toczą się obecnie najcięższe walki w trwającej wojnie rozpoczętej przez Rosję w lutym 2022 roku. Siły agresora, próbując okrążyć to miasto, nieustannie je ostrzeliwują.
- KO chce redukować armię? Szef MON: 300 tys. żołnierzy to dla Polski minimum
- Putin wciąż boi się powszechnej mobilizacji. Media: ruszyła rekrutacja kobiet na wojnę z Ukrainą
IAR/bartos
REKLAMA
REKLAMA