"Sprawa miała przejść po cichu". Radny PiS o kulisach uchwały Rady Warszawy ws. strefy czystego transportu

Na ostatnim posiedzeniu Rada Warszawy nie zajęła się projektem wprowadzenia strefy czystego transportu, obszaru, do którego nie będą mogły wjechać starsze auta. Wcześniej ratusz poinformował, że strefa będzie większa niż początkowo planowano. Miała objąć głównie śródmieście, ale w ostatnich dniach poznaliśmy nową wersję projektu - w którym obszar strefy znacznie się powiększył o Żoliborz, Pragę Północ oraz duże części Ochoty, Pragi Południa, Mokotowa i Woli. Rozwiązaniom sprzeciwia się miejska opozycja.

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 kontrowersyjny pomysł próbowano przepchnąć w momencie, gdy opinia publiczna zajęta jest kształtowaniem się nowego rządu. - Sprawa miała przejść po cichu, nikt nie miał tego zauważyć. Trochę szumu narobili politycy PiS, więc na jakiś czas wycofano się z pomysłu. Zobaczymy, czy sprawa trafi na grudniową sesję Rady Miasta Warszawa - powiedział radny PiS Wiktor Klimiuk.

Podjętą teraz uchwałę najpewniej zakwestionowałby wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński. - Skoro nie udało się ukryć sprawy, a wojewoda mógłby ją ukrócić, to lepiej było to odłożyć. Przypominam, że chodzi o radykalne poszerzenie strefy i zasad w niej obowiązujących, co nie było specjalnie konsultowane z mieszkańcami - tłumaczył Klimiuk. 

Referendum

Warszawski ratusz tłumaczy, że zmiany to efekt przeprowadzonych konsultacji społecznych, które odbyły się wiosną. Podpiera się też sondażem, który został przeprowadzony na grupie 1020 warszawiaków.  Tymczasem wniosek o referendum w sprawie strefy czystego transportu nie zyskał akceptacji radnych. Za przeprowadzeniem referendum było 19 radnych, w tym wszyscy z klubu PiS, przeciw było 30 radnych, w tym wszyscy z klubu KO, a od głosu wstrzymał się jeden z radnych niezrzeszonych. - Koalicja Obywatelska jest przeciwnikiem wszelkiego rodzaju referendów. Przewodniczący klubu PO powiedział wręcz, że po wygranych wyborach partia ma mandat do tego, żeby robić to, co chce, a referenda nie są do tego potrzebne. To pokazuje, że PO jest partią antyobywatelską. Chodzi o to, aby w sprawach, które budzą kontrowersje nie pytać ludzi o zdanie - stwierdził Wiktor Klimiuk.  

Posłuchaj

Radny PiS Wiktor Klimiuk gościem Magdaleny Złotnickiej (Temat dnia/Gość PR24) 20:53

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Strefa 

Osoby zamieszkałe wewnątrz strefy i płacące podatki w Warszawie mają być zwolnione ze spełniania wymagań strefy na pierwszych dwóch etapach jej wprowadzania. Zasady strefy mają ich dotyczyć dopiero od stycznia 2028 r. - wówczas nie będą mogli poruszać się po strefie pojazdem z silnikiem Diesla starszym niż 13 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 22 lata.

Pozostałe osoby oraz mieszkańców Warszawy, którzy kupili samochód już po przyjęciu uchwały, będą obowiązywały zaprezentowane już wcześniej wymogi. Od lipca 2024 r. nie będą mogli poruszać się po strefie pojazdem z silnikiem Diesla starszym niż 18 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 27 lat.  

• Ścieki w Wiśle, afera śmieciowa, współpraca z agentką SB. 5 lat rządów Rafała Trzaskowskiego jak po grudzie
• "Dajmy zabrać głos mieszkańcom Warszawy ws. polityki transportowej". Dariusz Figura o referendum w stolicy

Więcej w nagraniu. 

* * *

Audycja: Temat dnia/Gość PR24

Prowadzi: Magdalena Złotnicka

Gość: Wiktor Klimiuk (warszawski radny PiS)

Data emisji: 19.11.2023

Godzina emisji: 16.35

PR24