W obronie mediów publicznych. Były członek KRRiT apeluje o wsparcie organizacji międzynarodowych

- Bardzo negatywnie oceniam zapowiedzi rządzących dotyczące mediów publicznych - powiedział w Polskim Radiu 24 były członek KRRiT prof. Janusz Kawecki. - One uczą odbiorców, że można przechwytywać media, [bo] poszukując sposobów w ustawach, statutach, chce się doprowadzić do tego, by przekaz w mediach publicznych był zgodny z pomysłem, jaki mają na ten przekaz rządzący - dodał. 

Trybunał Konstytucyjny na 16 stycznia 2024 r. wyznaczył rozprawę dotyczącą przepisów m.in. umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji. Trybunał wydał też w czwartek postanowienie zabezpieczające zakazujące takich działań.

Koncentracja wrogiem pluralizmu

Wskazał, że na zapowiedzi rządzących dotyczących wprowadzenia zmian w mediach publicznych - np. w drodze postawienia spółek w stan likwidacji i przekazania ich w zarząd likwidatorom - można patrzeć przez pryzmat pluralizmu rynku medialnego. - Pluralizm wynika ze struktury. Dbanie o pluralizm przypisane zostało Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji - podkreślił, powołując się na zapisy ustawy o radiofonii i telewizji. - Przeciwko pluralizmowi działa koncentracja- zaznaczył. 

Były członek KRRiT podkreślił też, że z badań przeprowadzonych przez Radę wynika, że koncentracja na rynkach medialnych w Polsce jest duża lub bardzo duża. - Wskazywaliśmy potrzebę dekoncentracji. Jeśli spojrzelibyśmy na pomysł, jaki w ostatnich dniach i tygodniach upowszechnia koalicja rządząca, mówiący o przejęciu mediów publicznych (...) byłoby zmniejszenie w różnorodności rynku przekazu medialnego - analizował. 

[ZOBACZ TAKŻE] Krzysztof Szczucki w Polskim Radiu: mediów publicznych nie można zlikwidować. Te media są utworzone ustawami

Trójpodział medialnej władzy

Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że w Polsce, w mediach publicznych "jest jakby trzech zarządzających": walne zgromadzenie akcjonariuszy reprezentowane przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego, jest organ powołujący i odwołujący władze w mediach - Rada Mediów Narodowych, i jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która ocenia działalność programową mediów, a także dofinansowuje lub występuje o finansowanie jako rekompensatę za zwolnienia z opłaty abonamentu. 

- Nie może walne zgromadzenie być organem decydującym, powołującym i odwołującym władzę - podkreślił b. członek KRRiT. Wskazał, że to prerogatywa RMN, a więc ciała powoływanego przez Sejm i przez prezydenta, by władza wykonawcza nie mogła wpływać media publiczne.

Apel o oświadczenia i jednolity front

Pytany, jak przeciwdziałać przejmowaniu mediów publicznych, prof. Kawecki wskazał na instytucje wewnętrzne i zewnętrzne związane z mediami. - Od tego są struktury w ramach tych instytucji, takie jak związki zawodowe, są stowarzyszenia - jak SDP, silne, prężne, które powinno pojawić się w tym momencie, jest CMWP SDP. Pani dr Hajdasz [niech] wyda oświadczenia, my potem bronimy tych oświadczeń - wymienił.

- Jeżeli jest jednolita siła pokazująca, że jest robione coś w rodzaju przewrotu w mediach publicznych (...) to jest to oddziaływanie wewnątrz struktury państwa, ale i na zewnątrz. Myślę, że w tym zakresie powinny wszystkie te instytucje przygotowane, by uniemożliwić coś takiego, także wystąpieniami międzynarodowymi. Są organizacje zrzeszające przedstawicieli środowisk dziennikarskich. Powinno się uzyskać wsparcie stamtąd - wskazał prof. Janusz Kawecki. 

Więcej w nagraniu. 

Posłuchaj

Prof. Janusz Kawecki: w obronie mediów publicznych potrzebny jest jednolity, silny front ("Temat dnia/ Gość PR24") 24:15

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Czytaj także: 

• Jasny sygnał z otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy ws. zmian w mediach publicznych. "Nie można dać się zastraszyć"
  
• Bezprawne przejęcie mediów publicznych? Piotr Semka ostrzega: ten tydzień będzie kluczowy
• Likwidacja mediów publicznych? Urszula Sikorska-Kelus: Nie po to walczyliśmy w PRL o wolność słowa

Zapowiedzi Donalda Tuska

Podczas swego exposé premier Donald Tusk poinformował m.in., że ministrem kultury w jego rządze zostanie Bartłomiej Sienkiewicz, który będzie odpowiedzialne m.in. za "przywrócenie mediów publicznych Polkom i Polakom". - Bardzo szybko okaże się, że media publiczne służące Polkom i Polakom to nie jest miraż, coś niemożliwego. Tak, jak zobaczycie, że wymiar sprawiedliwości może być neutralny, niepartyjny, służący Polsce, a nie partii rządzącej, tak zobaczycie i – pewnie oczom nie uwierzycie, że telewizja publiczna może służyć Polsce, a nie partii rządzącej. I tak będzie – mówił w exposé Tusk.

***

Audycja: "Temat dnia/ Gość PR24"

Prowadzący: Tadeusz Płużański

Gość: prof. Janusz Kawecki (politolog, b. członek KRRiT)

Data emisji: 18.12.2023

Godzina emisji: 14.33

Polskie Radio 24, PAP/ mbl