Seniorzy mogą liczyć nie tylko na wyższe emerytury w 2024 roku. Rząd zabezpieczył już środki

Seniorzy w przyszłym roku mogą liczyć na 13. i 14. emerytury oraz na podwójną waloryzację rent i emerytur. Wysokość podwyżek świadczeń jest zależna m.in. od wysokości inflacji.

2023-12-28, 12:11

Seniorzy mogą liczyć nie tylko na wyższe emerytury w 2024 roku. Rząd zabezpieczył już środki
Seniorzy w przyszłym roku mogą liczyć na znacznie wyższe świadczenia. Foto: Shutterstock/Lucigerma

Rząd zapowiedział niedawno, że w projekcie budżetu na 2024 rok są środki na finansowanie 800 plus, ale także na 13. i 14. emerytury oraz na podwójną waloryzację rent i emerytur - jeśli inflacja przekroczy 5 procent. Co to oznacza dla seniorów?

Przy waloryzacji świadczeń stosuje się specjalny wzór, który uwzględnia dwa ważne elementy: wskaźnik inflacji z poprzedniego roku oraz wskaźnik realnego wzrostu wynagrodzeń.

Waloryzacja emerytur

Z prognoz Narodowego Banku Centralnego wiemy, że inflacja w tym roku ma wynieść 11,4 procent. To oznacza, że o tyle właśnie też mogą wzrosnąć emerytury w przyszłym roku. Jednak ostateczną wysokość przyszłorocznej waloryzacji, tradycyjnie będzie znana w marcu 2024 roku.

Jednak dla przykładu, obecnie senior ze świadczeniem minimalnym dzięki 11,4 proc. waloryzacji otrzymałby nie 1 588, 44 zł brutto, a 1 769, 52 zł brutto - wyliczył "Fakt".

REKLAMA

Zgodnie z zapowiedzią rządu jeżeli inflacja w przyszłym roku przekroczy 5 procent to dojdzie do kolejnej zwyżki świadczeń. Może ona jednak być znacznie niższa. Obecne prognozy ekonomistów dotyczące inflacji w 2024 roku mieszczą się w widełkach 4,8-8,1 procent.

Waloryzacja 13-stki

Nie tylko wysokość samych emerytur się zmieni w przyszłym roku, ale również zapowiedziano już waloryzację 13. emerytury. Te świadczenia również zostaną zwaloryzowane o wysokość inflacji. To oznacza, że przy 11,4 proc. waloryzacji, "obecna" minimalna trzynastka brutto wyniesie 1 769,52. Warto pamiętać, że od tej kwoty potrącana jest jeszcze zaliczka na podatek dochodowy oraz składka zdrowotna. Osoby, które otrzymują 1,5 tys. zł emerytury brutto, mogą liczyć na 1487,26 zł "trzynastki" na rękę - wyliczył "Fakt". Natomiast przy 2 000 zł emerytury, dodatkowe świadczenie wynosi będzie 1420,26 zł.

Z kolei według wyliczeń interii.pl - zakładając powyższe odliczenia - seniorzy będą mogli liczyć na podwyżkę w granicach 114-165 zł netto, w zależności od wysokości otrzymywanej emerytury.

Z dokładnym wyliczeniem pojawia się bowiem pewien problem ponieważ 13. emerytura jest wypłacana w wysokości minimalnej emerytury, której ostateczną wysokość poznamy w lutym 2024 roku. W 2023 roku wyniosła ona 1 588,44 zł (brutto).  

REKLAMA

Wysokość 14. emerytury może się różnić w zależności od ostatecznej decyzji rządu i jest ona wypłacana znacznie później, czyli w drugiej połowie roku. Podobnie jak 13-stka jest ona obarczona odliczeniami (składka zdrowotna i podatek).

Kto ma prawo do trzynastej emerytury?

Świadczenie jest przyznawane wszystkim seniorom, nie trzeba składać wniosków do ZUS. Przysługuje ona osobom uprawnionym do:

  • emerytury - w tym emerytury pomostowej, okresowej emerytury kapitałowej i emerytury częściowej,
  • renty z tytułu niezdolności do pracy – w tym renty dla inwalidów wojennych i wojskowych oraz rent wypadkowych,
  • renty szkoleniowej,
  • renty socjalnej,
  • renty rodzinnej,
  • rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego,
  • świadczenia pieniężnego przysługującego cywilnym niewidomym ofiarom działań wojennych,
  • nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego,
  • świadczenia i zasiłku przedemerytalnego.

Do pobierania 13. emerytury uprawnionych jest około 8,5 mln Polaków. W sumie wypłata zarówno "trzynastek", jak i "czternastek" w 2024 roku będzie kosztować budżet państwa nawet 30 mld zł.

Czytaj także:

PR24.pl/interia.pl/fakt/superbiz.pl/mk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej