Komunikacja miejska w Warszawie wraca do łask. Blisko miliard pasażerów w 2023 r.

Ogółem w 2023 roku z komunikacji miejskiej w Warszawie skorzystało 955 796 344. Autorzy raportu podkreślają, że są to szacunkowe dane, ale rzeczywista liczba korzystających ze stołecznego transportu zbiorowego, może być jeszcze większa.

Na pierwszym miejscu ze zdecydowaną przewagą nad innymi środkami komunikacji uplasował się transport autobusowy. W zeszłym roku skorzystało z niego 452 220 927 pasażerów. Na drugim miejscu są tramwaje, a dopiero na trzecim stołeczne metro, z niemal 200 milionami przewiezionych podróżnych.

Duże znacznie kolei aglomeracji warszawskiej

Transport w obrębie wielkiej Warszawy, uzupełniają SKM, WKD oraz regionalne Koleje Mazowieckie. Z raportu wynika, że w 2023 roku, najwięcej sprzedano jednorazowych biletów 20 – minutowych bo ponad 59 milionów. Na drugim miejscu znalazły się bilety jednorazowe przesiadkowe 75 i 90 – minutowe. Biletów długookresowych sprzedano w zeszłym roku 4 810 374.

Najpopularniejszym kanałem sprzedaży były nadal biletomaty stacjonarne i mobilne, choć w zeszłym roku ich udział zmniejszył się, kosztem aplikacji mobilnych i tak zwanych mobilnych portfeli. Pasażerowie kupowali także bilety w stacjonarnych punktach sprzedaży, a także w Punktach Obsługi pasażerów.

Ile było linii autobusowych i tramwajowych?

W 2023 roku podróżni mieli do dyspozycji 302 linie autobusowe obsługiwane przez 1566 autobusów oraz 23 linie tramwajowe, po których jeździły 402 tramwaje.

Nowy rok 2024 to w komunikacji miejskiej oddanie do ruchu dwóch dużych inwestycji tramwajowych: linii tramwajowej na ulicy Kasprzaka, na warszawskiej Woli oraz linii tramwajowej do Wilanowa. Pierwsza z tych inwestycji jest już niemal zakończona, a składy powinny wyjechać w trasę w ciągu kilkunasty dni. Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku trasy łączonej centrum Warszawy z dzielnicą Wilanów.

Dlaczego są opóźnienia w budowie linii na Wilanów?

Pierwotny termin zakończenia inwestycji  - koniec 2023 roku nie został dotrzymany przez wykonawcę prac, firmę Budimex. Opóźnienia były tłumaczone o wiele większą skalą prac podziemnych – między innymi związanych z wymianą magistrali ciepłowniczej.

Dziś wiceprezydent miasta Michał Olszewski powiedział, że celem jest uruchomienie tramwaju w tym roku na całej długości trasy, czyli od ulicy Goworka do pętli Wilanów. Zastrzega jednak, że nie oznacza to zakończenia całej inwestycji – ta może jeszcze potrwać dłużej, a to wiąże się z utrudnieniami.

Wiceprezydent przyznał, że rozmowy z wykonawcą, które dotyczą utrudnień w ruchu, zamknięć i ograniczeń są "gorące". Zwrócił uwagę, że inwestycja jest cały czas prowadzona bez wyłączenia ruchu samochodowego, na czym zależało władzom miasta. Urzędnicy wskazują, że zamknięcie dłuższych odcinków ulic, spowodowałoby odcięcie komunikacyjne dużej części południa Warszawy.

Władze stolicy zapowiadają również, że wiosną rozpoczną się konsultacje z mieszkańcami, które będą dotyczyć kształtu komunikacji na Mokowie już po otwarciu linii tramwajowej do Wilanowa.

PR24/IAR/Aleksander Pszoniak/SW