Izraelska armia zaatakowała cele w pobliżu Damaszku. Silne eksplozje
Izraelska armia ostrzelała z okupowanych Wzgórz Golan cele w pobliżu stolicy Syrii, Damaszku - poinformowały syryjskie media państwowe, powołując się na źródła wojskowe. Silne eksplozje słychać było na zachód od stolicy.
2024-02-10, 12:09
Według agencji SANA syryjska obrona powietrzna zestrzeliła kilka izraelskich rakiet, a straty materialne w wyniku izraelskiego ataku są nieznaczne.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie poinformowało z kolei, że jedna z rakiet uderzyła w budynek mieszkalny na zachód od Damaszku. Zginęły trzy osoby.
Wpływy Iranu w Syrii
Izrael od lat przeprowadza ataki na cele w Syrii, które określa jako powiązane z Iranem. Wpływ Teheranu w Syrii wzrósł od czasu, gdy Iran zaczął wspierać prezydenta Baszara al-Assada w wojnie domowej, która rozpoczęła się w 2011 roku.
Agencje przypominają, że od 7 października, gdy Hamas przeprowadził atak na Izrael, nasiliła się wymiana ognia pomiędzy tym krajem a organizacjami działającymi na terytorium Syrii.
REKLAMA
Amerykańskie naloty
Na początku lutego Stany Zjednoczone przeprowadziły zmasowane naloty na ponad 85 celów w Syrii i Iraku w odwecie za atak proirańskich bojowników z użyciem drona na amerykańską bazę w Jordanii, w którym zginęło trzech amerykańskich żołnierzy, a kilkudziesięciu zostało rannych.
Reakcja Polski
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski ocenił, że amerykańskie ataki odwetowe na wybrane cele w Iraku i Syrii to konsekwencja działań grup terrorystycznych wspieranych przez Iran. - Mogę powiedzieć, że irańskie sojusznicze bojówki igrały z ogniem miesiącami i latami, i teraz dosięgnął je ten ogień - powiedział niedawno polski minister w Brukseli, przed nieformalną naradą szefów dyplomacji unijnych krajów.
- MSZ odradza podróże na Bliski Wschód. "Szczególnie tam, gdzie doszło do uderzenia zwrotnego USA"
- Syria rok po trzęsieniu ziemi. Ks. prof. Waldemar Cisło: pomoc wciąż potrzebna
- Amerykański odwet na Bliskim Wschodzie. Władze Iraku podały liczbę ofiar ataku
PAP/IAR/PR24.pl/mk
REKLAMA
REKLAMA