Wojna w Ukrainie. Państwa G7: możemy zagwarantować to, że naród ukraiński zwycięży w walce o swoją przyszłość
Państwa G7 obiecują wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne. W drugą rocznicę rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę przywódcy najbogatszych państw świata uczestniczyli w wideokonferencji, której z Kijowa przewodniczyła premier Włoch Giorgia Meloni. Na spotkanie zaproszono także prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
2024-02-24, 21:56
Naradę liderów w formie wideokonferencji koordynowała z Kijowa z kompleksu budynków katedry św. Zofii premier Włoch Giorgia Meloni jako szefowa rządu kraju sprawującego przewodnictwo w G7. Do Kijowa przybyli również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i premier Kanady.
W zdalnym szczycie uczestniczyli też prezydent USA Joe Biden, premierzy Japonii i Wielkiej Brytanii, Fumio Kishida i Rishi Sunak oraz kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Prezydent Francji Emmanuel Macron, biorący udział w Międzynarodowych Targach Rolniczych w Paryżu, gdzie trwają protesty rolników, oddelegował na obrady szefa MSZ Staphane’a Sejourne.
Niewzruszone poparcie G7 dla Ukrainy
W wydanym komunikacie uczestnicy obrad podkreślili: "My, liderzy G7 spotkaliśmy się dziś z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, by potwierdzić nasze niewzruszone poparcie dla Ukrainy i po raz kolejny oddać hołd odwadze oraz oporowi narodu ukraińskiego, walczącego niezmordowanie o wolność i demokratyczną przyszłość Ukrainy".
"Pozostajemy przekonani, że możemy zagwarantować to, że naród ukraiński zwycięży w walce o swoją przyszłość i przyczynić się do ustanowienia globalnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju" - zadeklarowali szefowie państw i rządów siedmiu potęg świata.
REKLAMA
Wojna w Ukrainie. Pomoc militarna
Zapewnili, że będą dalej popierać prawo Ukrainy do obrony i powtórzyli zobowiązanie na rzecz jej długoterminowego bezpieczeństwa.
"Intensyfikujemy naszą pomoc dla Ukrainy w dziedzinie bezpieczeństwa i podnosimy nasze zdolności produkcji i dostaw" - oświadczyli.
Rosja ma zapłacić za wojnę w Ukrainie
W opublikowanym po spotkaniu komunikacie grupa G7 stwierdziła, że Rosja powinna wypłacić Ukrainie reparacje wojenne. Do momentu ich spłaty - jak zapowiedzieli uczestniczy konferencji - rosyjskie aktywa na zachodzie pozostaną zamrożone. Mowa była też o kolejnych sankcjach.
Ponadto rządy G7 zbadają możliwości wykorzystania rosyjskich pieniędzy oraz nadal będą wspierać Ukrainę finansowo. Sprawa będzie dyskutowana również na następnym spotkaniu grupy w czerwcu.
REKLAMA
Aleksiej Nawalny. Wyjaśnić śmierć
Przywódcy G7 wezwali też Rosję do wyjaśnienia okoliczności śmierci Aleksieja Nawalnego, rosyjskiego opozycjonisty, który w zeszłym tygodniu zmarł w kolonii karnej.
Zaapelowali o uwolnienie wszystkich niesłusznie przetrzymywanych więźniów i zaprzestania prześladowań opozycjonistów.
- Szef NATO Jens Stolntenberg do Ukraińców: nie traćcie ducha
- Jak potoczy się wojna w Ukrainie? Gen. Andrzejczak wskazuje największe znaki zapytania
IAR/PAP
REKLAMA
REKLAMA