Biden nie kryje zadowolenia po rozmowie z Netanjahu. "Izrael robi to, o co prosiłem"
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ocenił, że izraelski premier Benjamin Netanjahu wywiązuje się z obietnic, złożonych podczas rozmowy telefonicznej. Biały Dom przekazał, że oczekuje od Izraela działań na rzecz ochrony ludności cywilnej i pracowników organizacji humanitarnych w Strefie Gazy.
2024-04-05, 21:40
Przed odlotem helikopterem Marine One z Białego Domu do Baltimore Joe Biden został zapytany, czy zagroził Izraelowi odcięciem pomocy militarnej.
- Prosiłem ich o to, co właśnie robią - odpowiedział Biden.
Izrael łagodzi ton
Kilka godzin po rozmowie telefonicznej Bidena z Netanjahu rząd Izraela poinformował o otwarciu zamkniętego od 7 października przejścia granicznego Erez do Strefy Gazy oraz utworzeniu nowej trasy dla dostaw pomocy humanitarnej z Jordanii.
Izraelska armia poczuła się do odpowiedzialności za atak na konwój humanitarny organizacji World Central Kitchen w Strefie Gazy i podjęła działania dyscyplinarne wobec dowódców.
REKLAMA
USA porzucają Izrael?
Biały Dom z zadowoleniem przyjął te kroki i oświadczył, że oczekuje dalszych działań świadczących o zmianie kursu Izraela wobec Strefy Gazy.
Niektórzy republikańscy politycy zarzucili jednak Bidenowi, że stawiając Netanjahu ultimatum porzuca Izrael. Prezydent Biden uznał te zarzuty za niepoważne.
Posłuchaj
- Ataki na cywilów w Strefie Gazy. Media: Izrael używa AI do identyfikacji celów
- Śmierć Polaka w Gazie. Tusk o ambasadorze Izraela: powinien powiedzieć zwykłe ludzkie przepraszam
IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA