Transmisja niejawnego posiedzenia klubu Lewicy. "To nie powinno się wydarzyć"
- Po to są poufne posiedzenia, żeby nie szły w świat. Niedobrze, że tak się stało. Jednak mówienie, że to nie był przypadek, szukanie spisków jest nie na miejscu - podkreślił w Polskim Radiu 24 senator Nowej Lewicy Waldemar Witkowski.
2024-04-10, 17:25
Zamknięte posiedzenie klubu Nowej Lewicy było transmitowane przez sejmową telewizję. Podczas spotkania politycy ustalali strategię, jaką mają przyjąć podczas procedowania projektów ustaw dotyczących aborcji.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 taka sytuacja nie powinna się wydarzyć. - Powinna być poufność posiedzeń klubów. Ja też uczestniczyłem zdalnie w tym posiedzeniu. Nie wydarzyło się na nim nic takiego, co miałoby być wielką tajemnicą. Ale sytuacja na pewno nie jest taka, jak powinna być - powiedział Waldemar Witkowski.
Transmisja niejawnego posiedzenia. "Niedobrze, że tak się stało"
Zaznaczył również, że "po to są poufne posiedzenia, żeby nie szły w świat". - Pierwotnie to się pojawiło tylko w telewizji parlamentarnej. Natomiast gdyby ktoś chciał, to mógł to skopiować i upublicznić na cały świat. Niedobrze, że tak się stało - podkreślił senator.
- Jednak myślę, że szukanie w tym przypadku spisków, mówienie, że nie był to przypadek, jest nie na miejscu. Może ktoś nie wyłączył wcześniej ustawionej transmisji albo niechcący ją włączył. Bo podgląd jest zazwyczaj dostępny podczas innych posiedzeń czy to klubów, czy komisji - powiedział polityk.
REKLAMA
Dodał, iż nie sądzi, aby "marszałek Szymon Hołownia zniżył się do takiego poziomu, że chciał podsłuchiwać rozmowy - konkurencyjnego w niektórych sprawach - klubu parlamentarnego".
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
Waldemar Witkowski o transmisji obrad klubu Nowej Lewicy (Rozmowa Polskiego Radia 24) 12:27
Dodaj do playlisty
***
Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24
Prowadzący: Paweł Pawłowski
Gość: Waldemar Witkowski (senator klubu Nowej Lewicy, Unia Pracy)
Data emisji: 10.04.2024
Godzina emisji: 16.35
REKLAMA
bartos/mpkor
REKLAMA