Pieniądze z KPO dla Polski. Szefowa KE gratuluje Warszawie i zapowiada, że "to dopiero początek"

Ursula von der Leyen napisała na portalu X, że uruchomienie KPO stało się możliwe dzięki postępom we wdrażaniu tzw. kamieni milowych. Chodzi o spełnienie kluczowych warunków, w tym dotyczących gwarancji niezależności sądownictwa. Brak tych gwarancji powodował, że przez prawie dwa lata pieniądze dla Polski były zablokowane.

Komisja je odblokowała po otrzymaniu od nowego rządu, wyłonionego w październikowych wyborach, planu reform wymiaru sprawiedliwości.

"To dopiero początek" - dodała szefowa Komisji, przypominając, że cała pula dostępnych pieniędzy dla Polski z KPO to prawie 60 miliardów euro.

Pierwsze wypłaty z KPO dla Polski. Przelew na ponad 6 mld euro 

REKLAMA

W poniedziałek Polska otrzymała z unijnego Funduszu Odbudowy 6,3 miliarda euro. O tym, że te pieniądze dziś trafią do kraju, jako pierwsza informowała brukselska korespondentka Polskiego Radia. Beata Płomecka jako pierwsza również 5 kwietnia podała wiadomość, że Komisja ostatecznie zaakceptowała pierwszy wniosek z Warszawy.

Pieniądze z pierwszego przelewu zostaną przeznaczone na szereg różnych inwestycji, m.in. na program Czyste powietrze, białe plamy w obszarze szerokopasmowego internetu, a także na inwestycje w remonty i nowe drogi na kolei, żłobki - poinformowała na konferencji prasowej minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

W ramach KPO Polska ma otrzymać 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE znaczna część budżetu KPO ma zostać przeznaczona na cele klimatyczne (46,6 proc.), transformację cyfrową (21,3 proc.), a także na reformy socjalne (22,3 proc.).

Czytaj także: 

• Gminy muszą przygotować plany zagospodarowania przestrzennego. Znamy termin
• Program dla płn.-wsch. Polski. Rząd ma go przyjąć już wkrótce

IAR, PAP/ mb

REKLAMA