Pożar na Marywilskiej. Wietnamscy kupcy zabrali głos: to dla nas tragedia

Ten pożar to tragedia dla tysięcy kupców i ich rodzin. Oznacza wielkie straty finansowe i utratę źródła utrzymania na długi okres - oświadczyło Stowarzyszenie Przedsiębiorców Wietnamskich. W niedzielę wieczorem organizacje kupców mają spotkać się w sprawie pomocy poszkodowanym.

2024-05-12, 11:51

Pożar na Marywilskiej. Wietnamscy kupcy zabrali głos: to dla nas tragedia
Dogaszanie pożaru kompleksu handlowego przy ul. Marywilskiej . Foto: PAP / Leszek Szymański

W niedzielę nad ranem wybuchł pożar w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego. Jak poinformowała straż pożarna, trwa dogaszanie pożaru, nikt nie odniósł obrażeń.

Do pożaru odniosło się na Facebooku Stowarzyszenie Przedsiębiorców Wietnamskich. "Płonie CH Marywilska 44, w której działalność prowadzi tysiące kupców wietnamskich i polskich. Straszna tragedia dla tysięcy kupców i ich rodzin. Pożar to dla kupców wielkie straty finansowe i utrata źródła utrzymania na długi okres. Jako organizacja obserwujemy rozwój sytuacji" - podało stowarzyszenie.

W kolejnym wpisie poinformowano, że Stowarzyszenie Wietnamczyków w Polsce, Stowarzyszenie Przedsiębiorców Wietnamskich w Polsce oraz inne organizacje wietnamskie spotykają się w niedzielę o godz. 20, by ustalić możliwości pomocy dla poszkodowanych.

Pożar na Marywilskiej. "Liczbę poszkodowanych szacujemy w tysiącach"

Jak powiedział rzecznik prasowy Stowarzyszenia Przedsiębiorców Wietnamskich w Polsce Karol Hoang, w wyniku pożaru "zniszczona została praktycznie cała hala". - Na Marywilskiej jest 1400 sklepów, przy czym dominują małe, rodzinne firmy, więc tak naprawdę liczbę osób poszkodowanych szacujemy w tysiącach. Tam są Polacy, Wietnamczycy i Turcy, także środowisko wielonarodowe - zaznaczył.

REKLAMA

MSWiA poinformowało na platformie X, że w akcji gaszenia pożaru bierze udział 58 samochodów gaśniczych i około 180 strażaków i druhów OSP. Obecnie na miejscu trwa sztab z udziałem komendanta PSP nadbryg. Mariusza Feltynowskiego.

Rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza Monika Beuth przekazała, że miasto jest na bieżąco informowane o sytuacji. - Stołeczne centrum bezpieczeństwa jest cały czas w kontakcie ze służbami. Jesteśmy w gotowości, gdyby potrzebne było jakieś wsparcie - podkreśliła.

Spotkania w sprawie wsparcia kupców

Pytana o pomoc kupcom, odpowiedziała, że "to będzie konieczne". - Pierwszym zadaniem jest zabezpieczenie terenu, dogaszenie pożaru, a od jutra spotkania i rozmowy, w jaki sposób miasto może wesprzeć kupców - dodała.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało w niedzielę rano ostrzeżenie w związku z pożarem centrum handlowego przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Zaapelowało o zamykanie okien.

REKLAMA

Marywilska 44 to największe centrum handlowe w Warszawie, które specjalizuje się w handlu hurtowym i detalicznym. Właścicielem hali jest spółka giełdowa Mirbud SA, do której w 2010 r. dołączyła spółka zależna JHM Development - Marywilska 44 Sp. z o.o.

Jak podano na stronie JHM Development, w obiekcie znajduje się ponad 1400 sklepów i punktów usługowych.

Czytaj także:

PAP/bartos/kormp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej