To nie koniec zagrożenia, czerwone alerty IMGW. Najnowsze prognozy

W południowo-wschodniej Polsce będzie dalej padać i możliwe są dalsze lokalne podtopienia - przewiduje IMGW. Wieczorem i w nocy obowiązują alerty hydrologiczne I i II stopnia, a w regionie Krakowa i Bielska-Białej - III stopnia.

2024-06-04, 18:37

To nie koniec zagrożenia, czerwone alerty IMGW. Najnowsze prognozy
Synoptycy przewidują, że na południu Polski jeszcze trochę popada. Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz/ Meteologix.com

Strażacy na południu Polski mają pełne roboty w związku z ulewami i burzami, jakie przeszły nad Małopolską, Śląskiem, Lubelszczyzną i Podkarpaciem. Miejscami w nocy i w ciągu dnia spadło niemal tyle wody, ile zwykle w miesiąc - zauważa IMGW. 

Instytut wskazuje na Bielsko-Białą. Tam w 12 godzin spadło ponad 127,4 mm deszczu przy normie miesięcznej wynoszącej 131,6 mm. Tak ogromne ilości wody doprowadzają do gwałtownych wzrostów stanów stanów rzek, w miastach zaś dochodzi do błyskawicznych powodzi i podtopień.

"Na stacji hydrologicznej Podkępie na rzece Wapienica w woj. śląskim oraz na stacji Czechowice-Dziedzice na rzece Iłownica w ok. 6-7 godzin stan wody podniósł się o ok. 330-350 cm" - zaznacza Instytut we wpisie na X.

Burze przesuwają się na północ 

REKLAMA

Obecnie stany wody na Śląsku powoli opadają, ale gwałtowne wezbrania przeniosły się na Małopolskę i dalej w stronę centrum. "Uformowały się dwie wydajne opadowo strefy burz. Pierwsza na linii Biała Podlaska-Lublin-Ostrowiec Świętokrzyski-Busko Zdrój z opadami o natężeniu 10-25mm/h; druga strefa burz przemieszcza się na północ (linia Gorlice-Rzeszów-Jarosław) obserwuje się więcej wyładowań" - czytamy we wpisie IMGW na X. 

Synoptycy przewidują dalsze opady deszczu na południowym wschodzie kraju. W części Małopolski i Śląska spodziewane są opady deszczu do 110 mm, a na Podkarpaciu, północy Małopolski, Kielecczyźnie, Lubelszczyźnie i południu woj. mazowieckiego do 90 mm. Na pozostałym obszarze, czyli Mazowszu i południu Podlasia prognozuje się do 60 mm opadów. - przekazała synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Agnieszka Prasek. - Sytuacja ta powinna się do godzin późnopopołudniowych powoli uspokajać – dodała.

Alerty hydrologiczne w południowo-wschodniej Polsce

We wschodniej Polsce obowiązuje alerty hydrologiczny I stopnia. Objęte są nim obszary na południowym wschodzie Polski w pasie od linii Białystok - Warszawa - Piotrków Trybunalski - Katowice na wschód oraz zachodnie rejony Śląskiego. Ostrzeżenie II stopnia obowiązuje w Małopolsce i na Śląsku, z wyjątkiem rejonu Krakowa i Bielska-Biała, gdzie obowiązuje ostrzeżenie III stopnia i mogą wystąpić wezbrania z przekroczeniem stanów alarmowych. 

"W obszarach występowania prognozowanych intensywnych opadów deszczu (punktowo także burzowych), zaznaczą się dalsze wzrosty poziomu wody, miejscami gwałtowne. Lokalnie stany wody przekraczać będą stany ostrzegawcze, a punktowo także alarmowe" - czytamy w alercie IMGW. 

REKLAMA

Alerty I i II stopnia obowiązują do środy do godz. 2 w nocy. Ostrzeżenie III stopnia - siedem godzin dłużej. 

Popada, ale powodzi nie będzie. Rzecznik IMGW uspokaja

Niewykluczone jednak, że w najbliższej przyszłości rzeki mogą jeszcze wylewać. - Lokalne powodzie będą się pojawiały, woda może wylewać. Natomiast nam bardzo mocno powódź kojarzy się z tym, co się działo w 1997 roku czy nawet w 2010 roku. To tutaj pragnę uspokoić, takiej sytuacji nie będzie, nie będzie wielkoobszarowej powodzi - zapewniał rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.

Posłuchaj

Grzegorz Walijewski uspokaja: nie będzie wielkoobszarowej powodzi (IAR) 0:19
+
Dodaj do playlisty

Jak wyjaśniał, powtórka sprzed 27 lat Polsce nie grozi, bo "wcześniejsze tygodnie były bezdeszczowe". - Dobrze, że w ostatnim czasie mieliśmy okres w miarę suchy na południu kraju, więc zbiorniki pracują i mogą przejąć część wody, ale tez koryta rzek nie są wypełnione, w związku z tym sytuacja jest w miarę spokojna - ocenił.

Noc i środa spokojniejsze. Prognozy są jednoznaczne

- Oczywiście zupełnie inaczej by było, gdyby za tym niżem przywędrował kolejny, to wówczas sytuacja byłaby zdecydowanie poważniejsza - mówił Grzegorz Walijewski. 

REKLAMA

To się na szczęście nie wydarzy. W nocy z wtorku na środę na przeważającym obszarze kraju zachmurzenie będzie małe. Jedynie na południowym wschodzie i krańcach wschodnich duże, pojawią się opady deszczu i możliwe będą słabe burze. Na południu i południowym wschodzie spadnie 15-20 milimetrów deszczu.

Temperatura wyniesie od 11 st. C na północy do 13 st. C w centrum i na południowym wschodzie. Lokalnie możliwe silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 300 m. Wiatr słaby, lokalnie umiarkowany.

Czytaj także: 

W środę słabe burze i opady deszczu mogą pojawić się na krańcach południowo-wschodnich kraju i w rejonach gór. Termometry wskażą od 18 st. C na Wybrzeżu i ok. 20-25 st. C w centrum. Wiatr umiarkowany, okresami dość silny i porywisty, z kierunków zachodnich. W czasie burz możliwe porywy do 65 km/h, a wysoko w Sudetach do 75 km/h.


PAP, IAR, polskieradio24.pl/ mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej