Spór o marszałka województwa. Część radnych PiS przeciw Kaczyńskiemu
Nie ma porozumienia w Prawie i Sprawiedliwości w sprawie wyboru marszałka województwa małopolskiego. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio, wtorkowe spotkanie prezesa Jarosława Kaczyńskiego z działaczami partii w Krakowie nie przyniosło rozstrzygających decyzji w sprawie wyboru nowych władz województwa.
2024-06-19, 12:58
Prezes PiS chce, żeby nowym marszałkiem województwa małopolskiego został poseł Łukasz Kmita. Na kandydaturę nie chce zgodzić się część radych PiS w sejmiku. W kuluarach grożą oni nawet wystąpieniem z partii i założeniem własnego klubu. Pat w sprawie wyboru nowych władz regionu może oznaczać rozpad koalicji Zjednoczonej Prawicy i wcześniejsze wybory.
Sesja sejmiku, na której ma zostać wybrany pięcioosobowy zarząd, zostanie wznowiona w środę (19.06) o godz. 18.00. Działacze PiS chcą wykorzystać nadchodzące godziny na dalsze negocjacje, ale jak nieoficjalnie usłyszał reporter Polskiego Radia, jeżeli nie dojdzie do porozumienia, głosowanie zostanie przełożone na późniejszy termin.
Posłuchaj
Starcie frakcji wewnątrz PiS
Od dwóch miesięcy frakcje skupione wokół byłej premier Beaty Szydło i byłego wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego ścierają się o podział stanowisk w zarządzie województwa. O swoje interesy zabiegają też przedstawiciele Suwerennej Polski.
We wtorek reporter Polskiego Radia dowiedział się, jak może wyglądać skład Zarządu Województwa Małopolskiego. W kwestii kandydatury na stanowisko marszałka województwa od tygodni pełnego poparcia wewnątrz PiS nie mógł uzyskać kojarzony z Ryszardem Terleckim poseł Łukasz Kmita. Jednak Jarosław Kaczyński mianował posła nowym szefem lokalnych struktur partii, przy okazji odwołując Andrzeja Adamczyka, jednego ze swoich najbliższych współpracowników, i jasno wskazując tym samym, kto ma kierować zarządem województwa.
REKLAMA
- PiS stracił sejmik podlaski. Kaczyński: to "zemsta Jurgiela", konsekwencje były konieczne
- PiS traci władzę w bastionie. Kaczyński zwołuje pilną naradę
W zamian dwa stanowiska wicemarszałków mają przypaść politykom związanym z Beatą Szydło: Łukaszowi Smółce i Witoldowi Kozłowskiemu. To dotychczasowy wicemarszałek i marszałek województwa. Pozostałe dwa miejsca w pięcioosobowym zarządzie mają przypaść Iwonie Gibas - byłej asystentce Beaty Szydło - i Ryszardowi Pagaczowi - politykowi sympatyzującemu z obozem byłego wicemarszałka Sejmu.
Suwerenna Polska z kluczowym znaczeniem
Powstałą po sporach wewnątrz PiS, polityczną układankę komplikują przedstawiciele Suwerennej Polski. Mają jeden, ale decydujący, głos w sejmiku i domagają się swojego przedstawiciela w pięcioosobowym zarządzie województwa.
REKLAMA
Jednak żadna z frakcji PiS nie chce zrezygnować na rzecz Suwerennej Polski z przysługujących im wg nich stanowisk. Partia Zbigniewa Ziobro w składzie zarządu województwa widzi byłego posła i członka Trybunału Stanu Piotra Saka.
- Biejat nie wyklucza wyjścia Lewicy z rządu. "Decyzja w ciągu najbliższych dni"
- Konfederacja wraca do PE. Bosak: Polacy przeciwni kierunkowi Unii będą mieli reprezentację
W kwietniowych wyborach PiS uzyskało w Małopolsce ponad 40 proc. poparcia. Ma 21 mandatów w 39-osobowym sejmiku. Skład Zarządu Województwa wybierany jest bezwzględną liczbą głosów, dlatego głos Suwerennej Polski ma kluczowe znaczenie. Nowy Zarząd Województwa Małopolskiego musi zostać wybrany do 9 lipca. W przeciwnym razie rozpisane zostaną wcześniejsze wybory.
PiS po wyborach samorządowych w wyniku sporów o stanowiska straciło już władzę na Podlasiu.
REKLAMA
IAR/st/wmkor
REKLAMA