Premier Francji złożył dymisję na ręce Macrona. Na razie zostanie na stanowisku
Po przedterminowych wyborach do parlamentu premier Francji Gabriel Attal złożył dymisję na ręce prezydenta Emmanuela Macrona, ale pozostanie tymczasowo na stanowisku.
2024-07-08, 12:39
W poniedziałek premier Attal złożył dymisję na ręce francuskiego prezydenta. Przypomnijmy, że w niedzielę we Francji odbyły się przedterminowe wybory do parlamentu. Frakcja Attala oraz Macrona zajęła w nich drugie miejsce.
Pałac Elizejski chce jednak, by premier pełnił swoją funkcję podczas okresu przejściowego.
Najmłodszy premier we Francji
35-letni Gabriel Attal został desygnowany na premiera w styczniu, stając się najmłodszym premierem w historii Republiki. Cieszący się dużą popularnością polityk miał dać nowy impuls rządom Emmanuela Macrona.
Poniósł jednak porażkę w wyborach europejskich, po których prezydent zwołał przyspieszone wybory parlamentarne. Attal zdobył w nich mandat deputowanego i będzie zasiadał w nowo wybranym Zgromadzeniu Narodowym.
REKLAMA
Czytaj także:
- Demonstracje po wyborach we Francji. Do akcji wkroczyła policja
- Eksperci komentują wybory we Francji. "Duch republiki nie jest do końca osłabiony"
- Wybory we Francji. Bosacki: naród nie chce skrajnych populistów prawicowych
Nowy parlament we Francji. Nowego premiera wybierze prezydent
Prawo do wyznaczenia nowego szefa rządu we Francji ma prezydent. Jednak ten musi brać pod uwagę kształt nowego parlamentu.
Niedzielne wybory wygrał lewicowy Nowy Front Ludowy. Frakcja nie wskazała jeszcze swojego kandydata na premiera. Partia nie ma też większości bezwzględnej. W praktyce oznacza to, że nie może samodzielnie sprawować rządów.
Prezydent nie musi przyjąć dymisji
We francuskiej polityce zwyczajowo premier składa na ręce prezydenta dymisję nawet wtedy, gdy jego ugrupowanie zwycięża.
Jednak to do szefa państwa należy decyzja o przyjęciu jej bądź odrzuceniu.
REKLAMA
IAR/PAP/pr24.pl/sb/wmkor
REKLAMA