Tłok na jeziorach. "Nie mając umiejętności, ryzykujemy. To realne zagrożenie życia"

Sezon na mazurskich jeziorach w pełni. Według patrolujących akweny policjantów 95 proc. żeglujących nie ma pojęcia o przepisach obowiązujących na wodzie.

"Uzyskanie uprawnień nie jest trudne"

Robert Janecki zwracał uwagę, że w Polsce przepisy prowadzenia małych jednostek żaglowych i motorowych są bardzo liberalne. - Małe jednostki pływające nie wymaga tak naprawdę żadnych uprawnień. Ludzie z tego korzystają, a to rodzi pewne ryzyka -zaznaczył.

Posłuchaj

Robert Janecki o bezpiecznym wypoczynku na wodzie (Temat dnia) 13:15

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Uzyskanie takich uprawnień nie jest tak naprawdę trudne, to poświęcenie odpowiedniej ilości czasu i pieniędzy, ale nasze kwalifikacje zwiększają się w tym momencie znacząco. Koszt uzyskania patentu żeglarza to ok. 1-1,5 tys. zł, kurs trwa 7 do 10 dni, podobnie kurs motorowodny. Po takim kursie znaczni zwiększają się nasze uprawnienia, możemy prowadzić większe jednostki, ale przede wszystkim znamy przepisy - podkreślał.

"To zagrożenie życia i to bardzo realne"

Problemy dla żeglarzy zaczynają się zwykle wraz z pogorszeniem pogody. - Jeżeli warunki pogodowe zrobią się trudne, to ryzyko zwiększa się znacząco. Jeżeli nie mamy uprawnień albo odpowiedniej wiedzy, to ryzykujemy życiem ludzi, którzy z nami żeglują. Na jednostkach motorowych jest inaczej, tu prędkość zwiększa ryzyko, niebezpieczeństwo jest równie duże, to zagrożenie życia i to bardzo realne - dodał gość audycji.

Wakacje to okres wzmożonych kontroli policji wodnej. Pływający żaglówkami, czy motorówkami powinni bezwzględnie przestrzegać przepisów. Chodzi zarówno o wymagane patenty, jak i wyposażenie.

• Chaos i wypadki na Mazurach. Niebezpieczni ignoranci opanowali jeziora
• Na Mazurach rozpętało się piekło, seria wypadków. Nie żyje mężczyzna

* * *

Audycja: Temat dnia
Prowadząca: Małgorzata Żochowska
Gość: Robert Janecki - żeglarz, sternik
Data emisji: 09.07.2024
Godzina emisji: 11.09

PR24/ka/wmkor