Próbował ominąć zwierzę. Nie żyje 20-latek, kilka osób w szpitalu

Krótko po północy w czwartek jasielska policja została zawiadomiona o wypadku do jakiego doszło na ulicy Krakowskiej, na drodze krajowej nr 73. Kiedy mundurowi udali się na miejsce, ujrzeli samochód w rowie. Uszkodzenia wskazywały, że auto wielokrotnie dachowało.

Samochodem jechało pięć osób. 18-letni kierowca oraz trzech pasażerów seata, w wieku 15, 19 i 20 lat natychmiast trafili do szpitala. Niestety, życia najstarszego nie udało się uratować. 

Jak podaje krosno112.pl, 15-latek walczy o życie w ciężkim stanie, zaś piąty podróżujący pojazdem nie został poważnie ranny i nie potrzebował przewiezienia do szpitala.

Wypadek po próbie ominięcia zwierzęcia

Na miejscu, pod nadzorem prokuratora, mundurowi zabezpieczyli ślady i dokonali oględzin miejsca zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że auto wyleciało z drogi po tym jak kierowca gwałtownie skręcił. Niewykluczone, że chciał w ten sposób ominąć zwierzę, które wybiegło na jezdnię z lasu.

REKLAMA

Czytaj także: 

• Jechał pijany "po kolejną żonę", doprowadził do tragedii. Jest wyrok
• Bezpieczna Jedynka. Dlaczego motocykliści tak często padają ofiarą wypadków?

Wiadomo, że kierujący seatem był trzeźwy. Pobrano mu też krew by sprawdzić, czy nie był pod wpływem innych substancji odurzających.

Wszystkie okoliczności zdarzenia są wyjaśniane.

policja.pl, krosno112.pl/ mbl