"Kluczowy moment demokracji". Publicyści o decyzji PKW w sprawie PiS
- Decyzja PKW wiele powie o tym, w którą stronę skręca polska demokracja - mówił w Polskim Radiu 24 Agaton Koziński. - Jeśli PKW uzna, że wszystko było w porządku, to absurdy z kampanii wyborczej Zjednoczonej Prawicy zostaną wzmocnione - tłumaczył Marcin Piasecki.
2024-08-07, 09:40
Państwowa Komisja Wyborcza 31 lipca odroczyła podjęcie decyzji w sprawie sprawozdania finansowania Prawa i Sprawiedliwości do 29 sierpnia. Jej przedmiotem jest kampania parlamentarna z 2023 r. i ewentualna wypłata subwencji, która w przypadku partii Jarosława Kaczyńskiego wynosi blisko 26 milionów złotych rocznie. Komisja argumentowała odroczenie decyzji koniecznością uzyskania dodatkowych dokumentów od Rządowego Centrum Legislacji i NASK. Według informacji TVP Info sprawozdanie finansowe PiS zostanie odrzucone przez PKW.
"PKW zmienia się w sąd"
Zdaniem Agatona Kozińskiego sytuacja jest trudna dla samej PKW. - PKW zawsze twardo trzymała się faktów. Nie posiada uprawnień prokuratorskich i śledczych. Gdyby były wyroki sądowe, że PiS sprzeniewierzyło środki wyborcze, PKW mogłaby się do tego odwołać. Nie ma czegoś takiego. De facto PKW zamienia się w sąd. Tutaj chodzi nie tylko o PiS, ale o polską demokrację. Jaką rolę będzie w niej odgrywała PKW. Do tej pory była to rola pasywna. Czy wyjdzie poza nią? Decyzja PKW będzie bardzo ważna. Wiele powie o tym, w którą stronę skręca polska demokracja - tłumaczył publicysta.
Posłuchaj
"Pamiętajmy, jak wyglądała kampania PiS"
- Wygląda na to, że do PKW trafiają jakieś dokumenty, których treści nie znamy. Nieoficjalne informacje wskazują, że są przekonywające. Na ich podstawie może podjąć negatywną decyzję dla PiS. Wcześniej PKW potrafiła ukarać komitety wyborcze za nieprawidłowy numer konta. Pamiętajmy, jak wyglądała kampania wyborcza w 2023 roku. Większość aparatu państwa popierała kandydatów Zjednoczonej Prawicy. Od kwestii Funduszu Sprawiedliwości, poprzez zaangażowanie spółek skarbu państwa. Były m.in. słynne awarie na stacjach PKN Orlen, pikniki 800+. Jeśli PKW uzna, że wszystko było w porządku, to te absurdy zostaną wzmocnione - stwierdził natomiast Marcin Piasecki.
W przypadku odrzucenia przez PKW sprawozdania finansowego PiS, ugrupowanie to może utracić "nawet 75 proc. z blisko 26-milionowej subwencji", a ponadto "do 75 proc. dotacji za każdy uzyskany mandat w parlamencie".
REKLAMA
***
Audycja: Dwie strony
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Goście: publicyści Agaton Koziński i Marcin Piasecki
Data emisji: 7.08.2024
Godzina emisji: 8.36
PR24/wmkor
REKLAMA