Śnięte ryby na Śląsku. Sytuacja się stabilizuje, ale do optymizmu daleko
Stężenie złotej algi w jeziorze Dzierżno Duże w województwie śląskim maleje. Z wody wyławia się też coraz mniej śniętych ryb.
2024-08-22, 15:03
Minionej doby z Dzierżna Dużego oraz IV sekcji Kanału Gliwickiego wyłowiono 402 kg śniętych ryb. Łącznie, od początku sierpnia, kiedy kryzys środowiskowy związany z toksyną złotej algi się nasilił, zebrano ich już ponad 116 ton.
- To bardzo stare śnięcia, ryby w zaawansowanym stadium rozkładu, więc nowych śnięć nie odnotowujemy - zaznaczył Marcin Jarzyński, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Ocenił, że sytuacja w Dzierżnie Dużym i Kanale Gliwickim się stabilizuje.
Znamy dane dotyczące spadku stężenia złotej algi w Dzierżnie Dużym. Agata Bucko-Serafin, Śląska Wojewódzka Inspektor Ochrony Środowiska podała, że liczba osobników w litrze wody zmalała z 286 milionów 17 sierpnia do 123 milionów 21 sierpnia. Z kolei w Kanale Gliwickim odnotowano spadek z 371 milionów 14 sierpnia do 68 milionów 21 sierpnia.
Walka ze złotą algą. Ochrona ryb, które przetrwały
Działania służb skupiają się obecnie na ochronie ryb, które przetrwały w Dzierżnie Dużym, a zgromadziły się w pobliżu ujścia rzeki Kłodnicy. Przykładem takich działań jest regulowanie ilości słonej wody wypompowywanej z kopalń w stosunku do słodkiej wody z dopływów naturalnych.
REKLAMA
- Zależy nam na tym, aby zachować stabilne warunki środowiskowe. Zagrożeniem dla tych warunków byłoby np. nagłe wysłodzenie wody poprzez intensywne opady deszczu. W związku z tym staramy się tak dozować zrzuty słonej wody, żeby warunki środowiskowe w tym miejscu, które ryby same wybrały, były stabilne - przekazał wojewoda śląski Marek Wójcik.
Przypomniał również, że pierwotną przyczyną kryzysu było nagłe osłodzenie słonej wody, w której rozwijała się złota alga, co doprowadziło do wydzielania przez nią toksyn. Kolejna nagła zmiana warunków mogłaby wywołać podobną sytuację.
Jezioro Dzierżno Duże zostało utworzone w 1964 roku jako zbiornik osadowy dla przemysłowych zanieczyszczeń, by zapobiec ich przedostawaniu się z Kłodnicy do Kanału Gliwickiego. W związku z tym zasolenie jeziora było od zawsze bardzo wysokie, w niektórych miejscach porównywalne z zasoleniem Morza Bałtyckiego.
- "Do zakwitu alg doprowadziła kumulacja kilku czynników". Znamy raport końcowy zespołu do spraw sytuacji w Odrze
- Katastrofa może się powtórzyć. "Złota alga jest już w całej Odrze"
W Kłodnicy, poniżej Dzierżna Dużego i IV sekcji Kanału Gliwickiego, gdzie przepływa rzeka, prowadzony jest eksperyment z neutralizacją złotej algi przy użyciu nadtlenku wodoru.
Perhydrol, który jest stosowany w tym procesie, to około 30-procentowy roztwór nadtlenku wodoru, natomiast woda utleniona ma około 2 procent. Dawkowanie w Kłodnicy jest jednak tysiąckrotnie mniejsze niż w przypadku wody utlenionej.
Ministra Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała w niedzielę, że zastosowanie nadtlenku wodoru w Kłodnicy spowodowało zmniejszenie poziomu złotej algi o 95-99 procent. Podkreśliła jednak, że jest to jedynie próba znalezienia sposobu na tymczasową neutralizację złotej algi, a prace nad bardziej kompleksowymi rozwiązaniami trwają.
Pod nadzorem Ministerstwa Infrastruktury przeprowadzono także eksperyment z wykorzystaniem preparatu na bazie krzemu, który mógłby być stosowany w zbiornikach z wodą stojącą, np. w jeziorach. Trwa analiza wyników tego badania, aby ocenić możliwość zastosowania tego środka na większą skalę, na przykład w Dzierżnie Dużym.
REKLAMA
Do 26 sierpnia obowiązuje zakaz korzystania z jeziora Dzierżno Duże oraz IV sekcji Kanału Gliwickiego. Natomiast do 31 sierpnia zakaz obejmuje Kłodnicę od małej elektrowni wodnej w Pławniowicach, gdzie dozowany jest nadtlenek wodoru, aż do granicy województwa śląskiego.
PAP/bartos
REKLAMA