Rosja znów grozi bronią jądrową? Ławrow ostrzega Zachód
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow poinformował, że Rosja modyfikuje swoją doktrynę jądrową. Dodał przy tym, że "zachodnie mocarstwa atomowe" nie powinny wspierać ukraińskich ataków na terytorium Rosji.
2024-08-27, 15:59
Moskwa zarzuca Zachodowi, że sprzęt wojskowy, który kraje zachodnie przekazały Ukrainie, jest wykorzystywany przez siły ukraińskie w obwodzie kurskim Rosji, gdzie od 6 sierpnia prowadzą one ofensywę. Władze Ukrainy potwierdziły zresztą, że m.in. wyrzutnie rakietowe HIMARS zostały użyte do zniszczenia mostów w tym regionie.
Zachód wspiera Ukrainę w ofensywie w obwodzie kurskim
Amerykański dziennik "New York Times" poinformował o kolejnym aspekcie zachodniego wsparcia Ukraińskich Sił Zbrojnych w jej ofensywie na terenie Federacji Rosyjskiej. Zdaniem dziennikarzy "NYT" Wielka Brytania i USA przekazały Ukrainie zdjęcia satelitarnie i dane wywiadowcze dotyczące obwodu kurskiego. Zaznaczono jednak, że nastąpiło to dopiero po rozpoczęciu operacji.
W ubiegłym tygodniu "NYT" poinformował, że prezydent USA Joe Biden zatwierdził ściśle tajny dokument określający tajną strategię nuklearną w obliczu zagrożenia ze strony Chin, Rosji i Korei Północnej. Według gazety w ramach zaktualizowanej strategii Biden nakazał amerykańskim siłom zbrojnym przygotowanie się do możliwej skoordynowanej konfrontacji nuklearnej z tymi trzema państwami.
Rosja znów grozi atomem
W tym kontekście oraz w kontekście operacji w obwodzie kurskim głos zabrał szef rosyjskiej dyplomacji. - Rosja ma własną doktrynę jądrową, która obecnie jest modyfikowana - oświadczył Siergiej Ławrow. Ostrzegł jednocześnie "zachodnie mocarstwa atomowe" przed wspieraniem ukraińskich ataków na terytorium Rosji.
REKLAMA
To nie pierwszy raz, kiedy Rosja w obliczu zachodniego wsparcia Ukrainy gra kartą broni jądrowej. Już wielokrotnie wcześniej Kreml ostrzegał Ukrainę i Zachód przed "przekraczaniem czerwonych linii", których naruszenie może się wiązać z użyciem ładunków nuklearnych.
Już w ciągu ostatnich miesięcy doszło do istotnej zmiany dotyczącej rozmieszczenia rosyjskiej broni jądrowej. Białoruś zrezygnowała ze statusu państwa nienuklearnego, a część rosyjskich rakiet z głowicami jądrowymi została przetransferowana na obszar tego kraju.
Jak dotąd wszystkie rosyjskie groźby nie zostały zrealizowane, nie dostrzeżono także żadnych sygnałów, by Rosja zamierzała je realizować.
- Twórca Telegrama zatrzymany. W tle pedofilia i handel narkotykami
- Kolejny obcy obiekt wleciał do Polski. Rzeczniczka NATO komentuje
PAP/polskieradio24.pl/jmo/wmkor
REKLAMA