Rosja chce zmienić kluczową doktrynę. Ma to "otrzeźwić" Zachód

Kreml znowu straszy Zachód bronią jądrową za pomoc dla Kijowa. Sergiej Riabkow, wiceminister spraw zagranicznych, oświadczył, że Rosja zmieni doktrynę nuklearną w odpowiedzi na "zaostrzanie kursu przez zachodnich przeciwników" w sprawie Ukrainy.

2024-09-01, 17:10

Rosja chce zmienić kluczową doktrynę. Ma to "otrzeźwić" Zachód
Rakiety balistyczne "Iskander" stacjonują w Królewcu skąd mogą atakować cele w Europie głowicami konwencjonalnymi lub atomowymi. Dlatego Polska kupiła najnowszy model rakiet przeciwlotniczych "Patriot" do ich zwalczania.Foto: Shutterstock/ID1974

Reuters pisze, że obecna doktryna, zadekretowana w 2020 roku przez Władimira Putina, przewiduje użycie broni jądrowej w odpowiedzi na atak nuklearny lub konwencjonalny, jeśli zagraża on istnieniu państwa rosyjskiego.

Putin zapowiadał jednak w czerwcu tego roku, że doktryna może zostać zmieniona, a wśród nacjonalistycznych komentatorów pojawiały się głosy, że powinno się obniżyć kryteria użycia broni jądrowej, by "otrzeźwić" zachodnich wrogów Rosji - przypomina agencja Reutera.

Wypowiedź Riabkowa jest najwyraźniejszym jak dotąd sygnałem, że zmiany rzeczywiście zostaną wprowadzone.

Kontrolowane przecieki dla zastraszania 

Warto przypomnieć, że niedawno moskiewska redakcja "Financial Times", dotarła do ja napisali "ściśle tajnej listy celów w Europie". W artykule dziennika napisano, że rosyjska marynarka wojenna jest szkolona, aby odpalić na nie rakiety, na wypadek wojny. Ale dla wielu analityków wywiadu, ten rzekomy "przeciek", na który w ogóle nie zareagował Kreml, był tylko manipulacją, aby postraszyć zachodnią opinię publiczną. 

REKLAMA

Doktryna atomowa do poprawek

- Praca jest na zaawansowanym etapie i jest wyraźny zamiar wprowadzenia poprawek - powiedział wiceszef rosyjskiej dyplomacji. Dodał, że jest to 'związane z zaostrzaniem kursu naszych zachodnich przeciwników' w sprawie wojny na Ukrainie.

Putin wielokrotnie groził już Zachodowi użyciem broni jądrowej, odkąd w lutym 2022 roku rozpoczął inwazję na Ukrainę na pełną skalę. Ogłosił również rozmieszczenie taktycznej broni nuklearnej na Białorusi.

Groźby te - zaznacza Reuters - nie odstraszyły jednak USA ani ich sojuszników od zwiększenia pomocy militarnej dla Ukrainy do rozmiarów, które byłyby niewyobrażalne przed wybuchem tej wojny, w tym dostarczania jej czołgów, pocisków dalekiego zasięgu i myśliwców F-16. 

REKLAMA

PAP/sw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej