Za te produkty jesienią zapłacimy więcej. Na liście m.in. kawa i ziemniaki
Kawa, ziemniaki, papierosy, czekolada - to tylko kilka z produktów, za które niebawem będziemy musieli zapłacić więcej. Sprawdziliśmy, co zdrożeje tej jesieni i dlaczego. Ceny niektórych produktów już nigdy nie spadną.
Andrzej Mandel
2024-09-10, 14:57
Rosnące ceny energii czy koszty utrzymania domu zmuszają Polaków do uważnego przyglądania się każdej wydawanej złotówce. Nadchodzącej jesieni będzie trzeba jeszcze bardziej pilnować kosztów, bo wiele produktów na sklepowych półkach będzie z różnych przyczyn drożeć.
Część z nich zdrożeje sezonowo - choćby pomidory czy wiele innych sezonowych warzyw i owoców, które będą teraz docierać do Polski z zagranicy. Jednak wiele produktów zdrożeje z innych przyczyn.
Masło na wagę złota
Regularne promocje na masło w dużych sieciach handlowych mogą maskować problem, ale nie da się ukryć, że ceny tego tłuszczu znów zaczęły wędrować w górę. W polskich mleczarniach już jest mniej mleka, które dodatkowo drożeje, więc ceny masła raczej nie zwolnią. Szczególnie że na światowych rynkach nie idą w dół. Zdrożeją też prawdopodobnie wszystkie produkty mleczne.
Ratunkiem dla poszukujących alternatywnego źródła tłuszczu i białka nie będą jaja. Ich ceny już powoli pną się w górę w hurcie. Dobrych wiadomości nie ma też Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz. Nie dość, że w tym roku do hodowców trafiło mniej piskląt, to jeszcze w górę idą ceny pasz. Powodem jest susza.
REKLAMA
Nie liczmy na tani chleb
Susza ma oczywiście wpływ na ceny zbóż, a te mają przełożenie na koszt mąki. Dodatkowo problemy ze zbiorami były też w Niemczech i Francji.
W Unii Europejskiej zbiory wyniosą w tym roku ok. 117 mln ton, znacznie mniej niż w zeszłym roku (126,5 mln ton). Co prawda globalna produkcja na świecie będzie wyższa o ok. 1,5 proc. niż rok wcześniej, ale dotyczy to przede wszystkim Kanady, Chin, Indii i Australii. Zbiory w Ukrainie będą prawdopodobnie niższe niż rok temu i nie będą miały łagodzącego wpływy na polski i unijny rynek pszenicy.
Analitycy Credit Agricole i PKO BP nie mają wątpliwości, że ceny pszenicy będą rosły. Obecne ceny na europejskich giełdach to ok. 204 euro za tonę (26 sierpnia było ok. 189 euro/t), ale kontrakty na grudzień zawierane są po 218 euro za tonę. Ceny zbóż przekładają się oczywiście na koszt mąki, a te na ceny chleba.
Produkowane z mąki pieczywo może więc jesienią znów zdrożeć. Szczególnie że wciąż utrzymują się w Polsce wysokie ceny energii, które mocno wpływają na koszty produkcji pieczywa. Nie oznacza to jednak, że chleb i bułki zdrożeją wszędzie tak samo. Duże sieci handlowe od dłuższego czasu wyraźnie biorą na siebie większość rosnących kosztów wyrobu pieczywa, by tanim chlebem przyciągać klientów.
REKLAMA
Warto zrobić zapasy kawy i oliwy
Ceny kawy na światowych rynkach biją kolejne rekordy i już od dłuższego czasu rosną. W tym roku winne są słabsze zbiory w Brazylii, która jest jednym z największych producentów kawy na świecie. Problemy z jej produkcją nie dotyczą tylko tego kraju. Kawa jest uprawą bardzo czułą na klimat i anomalie klimatyczne jej szkodzą. W efekcie na sklepowych półkach kawa nieustannie, choć ostatnio wolniej, drożeje. I tanieć nie będzie.
Odpowiednio przechowywana kawa może jakiś czas poleżeć w spiżarni, więc można ją kupić na zapas. Najlepiej gromadzić kawę w ziarnach, bo wtedy wolniej wietrzeje, dłużej zachowując aromat. Kawa mielona, nawet zapakowana próżniowo i dobrze przechowywana, niestety zwietrzeje dość szybko.
Szybko rosną także ceny oliwy. Ten popularny i zdrowy tłuszcz także będzie drożeć, gdyż najwięksi producenci oliwek i oliwy to kraje dotknięte suszą. Hiszpania, Włochy czy Grecja produkują mniej oliwy niż zazwyczaj i przekłada się to na ceny na sklepowych półkach. W efekcie za oliwę płacimy coraz więcej.
Ciężko będzie zrobić zapasy czekolady czy kakao. Jednak i tu grozi nam mniej lub bardziej prędka wspinaczka cen na nowe szczyty. Tegoroczne dostawy ziarna kakaowego są na rynkach światowych rekordowo drogie, więc produkowana z nich czekolada również tania nie będzie. Czekolada może jednak zacząć drożeć dopiero zimą. Choć równie dobrze może już zacząć wcześniej, jeżeli producenci zechcą wykorzystać okazję.
REKLAMA
Tradycyjnie zdrożeją sezonowe owoce i warzywa
Jesienią, poza jabłkami, zaczynają drożeć zależne od pogody owoce i warzywa (pomidory, papryka). Ich dostawy z hodowli szklarniowych nie są już tak tanie. Z półek znikną w większości tanie owoce miękkie, takie jak śliwki czy maliny z rodzimych upraw, a zostaną niewielkie ilości importowanych i drogich.
Nie wiadomo na razie, co z ziemniakami. Ten jeden z podstawowych produktów w polskich kuchniach na razie ma stabilne ceny, a zbiory nie zapowiadają się bardzo źle. Na pewno jednak ziemniaki są znacznie droższe niż parę lat temu i nie wygląda na to, by miały bardzo stanieć po tegorocznych zbiorach.
Ryż zamiast ziemniaków
Jeżeli ktoś sądzi, że przy rosnących cenach kasz (zależnych od cen zbóż) czy nie bardzo chcących tanieć ziemniakach ratunkiem będzie ryż, to nie ma tu dobrych wieści. Na światowych rynkach ceny ryżu są dość wysokie, czemu sprzyja embargo na eksport w Indiach czy panika zakupowa w Japonii. Zbiory też nie są rewelacyjne z powodu suszy lub powodzi albo jednego i drugiego. Na szczęście jest szansa, że ryż na sklepowych półkach nie będzie drożeć. W ostatnich miesiącach ceny bowiem nieco spadły.
A w zimie, po Nowym Roku, czekają Polaków podwyżki cen alkoholu oraz znaczące papierosów. Na te używki Ministerstwo Finansów szykuje znaczącą podwyżkę akcyzy.
REKLAMA
- Hodowcy o cenach jaj. Nie mają dobrych wiadomości
- Mleko będzie drożeć. W mleczarniach już odczuwalne są braki
- Śpieszmy się smakować czekoladę. Będzie tylko droższa
PortalSpożywczy/Agrofakt/oprac.własne/AM/wmkor
REKLAMA