Ta branża będzie dynamiczne rosnąć. Są nowe prognozy

Rynek budowlany w Polsce rósł bardzo szybko w latach 2016-2024. I choć bieżący rok może być słabszy, to prognozy są optymistyczne, a cała branża może osiągnąć wartość 400 mld złotych już w 2026 roku. Pomogą unijne fundusze. 

2024-09-11, 14:19

Ta branża będzie dynamiczne rosnąć. Są nowe prognozy
Optymistyczne prognozy dla branży budowlanej. Będzie rosnąć. Foto: Shutterstock/Nataly Reinch

Rynek budowlany ma przed sobą dobre perspektywy, twierdzą specjaliści z firmy badawczej Spectis w publikacji "Rynek budowlany w Polsce 2024-2031". Co prawda rok 2024 jest nieco słabszy niż poprzednie 8 lat, ale lata 2025 i 2026 zapowiadają się dobrze. 

Dlaczego rynek budowlany rośnie

Wartość rynku budowlanego urosła w latach 2016-24 ze 177 mld do 350 mld złotych. Wzrosty te były jednak napędzane przede wszystkim rosnącymi cenami materiałów, wynagrodzeniami itp. Po zużyciu materiałów budowlanych można bowiem odnieść wrażenie, że polski rynek budowlany jest stabilny. Przy tym jego udział w PKB delikatnie się obniża. Jeszcze w 2011 budowlanka miała 12 proc. udział w PKB, obecnie ma delikatnie poniżej 10 proc. (wg Spectis udział rynku budowlanego w PKB w 2024 wyniesie 9,9 proc.). Niemniej w 2016 udział ten wynosił 9,6 proc. 

Analitycy uważają jednak, że rynek budowlany osiągnie wartość 400 mld złotych i wróci do udziału powyżej 10 procent w całości gospodarki już w 2026 roku. Zasadniczym napędem wzrostu będą tu projekty, takie jak modernizacja budowa kolei (Krajowy Program Kolejowy), budowy o charakterze militarnym oraz coraz bardziej realny początek wielkich inwestycji takich jak Kolej Dużych Prędkości czy Centralny Port Komunikacyjny. Duże znaczenie dla tych inwestycji będą miały środki z Krajowego Planu Odbudowy i granty UE na realizację polityki spójności (72 mld euro na lata 2021-2027). Nadal istotny będzie rynek mieszkaniowy. 

Co może wstrzymać wzrost?

Do czynników negatywnie wpływających na rynek budowlany zaliczyć można: niekorzystne prognozy demograficzne, procedurę nadmiernego deficytu wszczętą przeciwko Polsce, wysoki poziom stóp procentowych, rosnące ceny surowców, półproduktów, materiałów budowlanych i usług wykonawczych, niepewną sytuację geopolityczną, która obniża zainteresowanie inwestorów Europą Środkowo-Wschodnią, oraz brak pracowników w sektorze budowlanym.

REKLAMA

Dane GUS już teraz wskazują, że w budownictwie wynagrodzenia rosną mocniej od średniej dla całej gospodarki. W po pierwszym półroczu 2024 średni wzrost wynagrodzeń rok do roku wyniósł 11,7 proc., ale w budownictwie o 14,6 procent. 

Czytaj także:

300gospodarka/GUS/Spectis/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej