Szef PiS zaskoczony sprawą Czarneckiego. "Wiem, że dużo jadł"

Ujawniono szczegóły przesłuchań Ryszarda Czarneckiego przez prokuraturę. Okazuje się, że był konfrontowany z żoną, gdyż ich zeznania były sprzeczne. Z kolei Jarosław Kaczyński jest "całkowicie zaskoczony" sprawą byłego europosła PiS.

2024-09-13, 16:48

Szef PiS zaskoczony sprawą Czarneckiego. "Wiem, że dużo jadł"
Ryszard Czarnecki i Jarosław Kaczyński . Foto: Piotr Molecki/East News

Zarzuty wobec Ryszarda Czarneckiego mają charakter korupcyjny. Politykowi zarzuca się, że on i jego małżonka - Emilia H. dopuścili się płatnej protekcji i żądali przyjęcia korzyści majątkowej.

W zamian za załatwianie różnych spraw dla Collegium Humanum, w tym pomoc przy próbie otwarcia zagranicznej filii, były europoseł PiS z żoną miał otrzymać korzyść majątkową. Korzyścią tą było, jak twierdzi prokuratura, fikcyjne zatrudnienie małżonki Czarneckiego. Polityk i jego żona uzyskali w ten sposób ok, 92 tysięcy złotych. Do tego Emilia H. miała uzyskać także dyplomy nieprawdziwie poświadczające ukończenie trzech studiów podyplomowych.

Konfrontacja Ryszarda Czarneckiego z żoną

Prokuratura przesłuchiwała 12 września Ryszarda Czarneckiego i inne osoby zamieszane w sprawę. Tym razem przesłuchania miały być organizowane w formie konfrontacji.

- W dniu wczorajszym przez cały dzień trwały czynności w formie konfrontacji, jest to przesłuchanie, gdzie jednocześnie przesłuchuje się dwie osoby, które złożyły sprzeczne ze sobą zeznania lub wyjaśnienia, i pan Ryszard Cz. był wczoraj konfrontowany łącznie z pięcioma osobami - powiedział w trakcie konferencji prasowej Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki został skonfrontowany z żoną, w czasie jednego z przesłuchań. Małżonkowie złożyli bowiem w sprawie sprzeczne ze sobą zeznania. Oboje nie przyznają się do winy i złożyli obszerne wyjaśnienia.

Były europoseł został także skonfrontowany z byłym rektorem Collegium Humanum, Pawłem Cz., co było głównym punktem dnia dla prokuratorów. To właśnie polityk i były rektor są głównymi postaciami w toczącym się postępowaniu. Konfrontacja ta trwała kilka godzin.

Sprawa jest rozwojowa - prokuratura ma obecnie łącznie 47 osób podejrzanych w tej sprawie, które miały popełnić ponad 180 przestępstw.

Jarosław Kaczyński "całkowicie zaskoczony" sprawą Ryszarda Czarneckiego

- Dla mnie jego związki z tą uczelnią są całkowitym zaskoczeniem. Nic o tym nie wiedziałem. Ja się na co dzień takimi sprawami nie interesuję. Wiem, że był bardzo czynny, a głównie lubił jeździć po świecie. I wiem, że dużo jadł - komentował sprawę Czarneckiego Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.

REKLAMA

Dziennikarze w Sejmie pytali szefa PiS o sprawę Ryszarda Czarneckiego i powody jego zawieszenia w roli członka partii. Jarosław Kaczyński podkreślał, że jego zdaniem "afer nie ma", ale są "niejasności", dlatego zawieszono byłego europosła w prawach członka. 

Pytany o "kilometrówki" europosła PiS, Jarosław Kaczyński stwierdził, że nie jest w stanie "kontrolować kilkuset osób", a samego Czarneckiego ocenił, jako "wyjątkowo sprawnego europosła". Przypomniał też, że prawo wyrzucenia członka PiS ma sąd partyjny, a nie prezes partii.

Pytany o popieranie Czarneckiego w trakcie kampanii wyborczej, Jarosław Kaczyński powiedział, że wynikało to z przekonania, że Ryszard Czarnecki będzie "dobrze reprezentował interesy naszego kraju".

Czytaj także:

Onet/TVN24/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej