Czarnecki zawieszony w PiS. "Jego sprawa będzie ciążyć na partii Kaczyńskiego"

- Zarzuty wobec polityków PiS nie zawsze były czytelne dla opinii publicznej. Tym razem dotyczą przestępstw pospolitych, co jest bardzo obciążające. Czarnecki zawsze był w pierwszym szeregu PiS, tuż obok prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Decyzja o jego zawieszeniu w prawach członka partii nie jest wystarczająca - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Pietryga z "Rzeczpospolitej". Gościem był również politolog dr Paweł Ramiączek. 

2024-09-13, 11:41

Czarnecki zawieszony w PiS. "Jego sprawa będzie ciążyć na partii Kaczyńskiego"
Dr Ramiączek: sprawa Czarneckiego nie będzie to niczym dobrym dla PiS w kampanii przed wyborami prezydenckimi. Foto: Michał Meissner/PAP

Były europoseł PiS Ryszard Czarnecki i jego żona usłyszeli w prokuraturze zarzuty płatnej korupcji i prania pieniędzy. Chodzi o nieprawidłowości, do jakich dochodziło w prywatnej uczelni Collegium Humanum. Szkoła miała oferować zakup dyplomów MBA, które pozwalają ubiegać się o stanowiska w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.

Tomasza Pietryga przypomniał, że sprawa Czarneckiego "wisiała w powietrzu" od kilku lat. - Dotyczy to zwłaszcza kilometrówek, tak naprawdę jesteśmy na początku drogi. Również sprawa Collegium Humanum będzie dopiero się rozwijać. Niewątpliwie stanowi też duże, wizerunkowe obciążenie dla PiS. Zarzuty wobec polityków PiS nie zawsze były czytelne dla opinii publicznej. Tym razem dotyczą przestępstw pospolitych, co jest bardzo obciążające. Czarnecki zawsze był w pierwszym szeregu PiS, zawsze tuż obok prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Decyzja o zawieszeniu Czarneckiego w prawach członka PiS nie jest wystarczająca. Zabrakło jasnego komunikatu partii wobec jego sprawy. PiS znajduje się rozkroku. Sprawa Czarneckiego będzie długo ciążyć na partii Kaczyńskiego, śledztwa będą trwać. PiS będzie trudno się z tego wybronić - powiedział publicysta. 


Posłuchaj

Tomasz Pietryga i dr Paweł Ramiączek gościem Agnieszki Drążkiewicz (Dwie strony) 21:55
+
Dodaj do playlisty

 

Dyplomy - wytrychy

Natomast dr Ramiączek zwrócił uwagę na ponury wydźwięk sprawy Czarneckiego. - Pokazuje ona, jak niektórzy politycy wykorzystują władzę do własnych celów i realizowania interesów, które nie zawsze mają prawny charakter. Trzeba też pamiętać, że na Collegium Humanum studiowali i studiują ludzie, którzy uczciwie zdobywają dyplomy. Natomiast dyplomy MBA uprawniały do zasiadania w spółkach Skarbu Państwa. Były wytrychem do objęcia lukratywnych stanowisk i wzbogacenia się. Sprawa jest rozwojowa, dopiero się zaczyna. Poczekajmy na proces i prawomocny wyrok. Natomiast już teraz ma ona bardzo negatywny wydźwięk dla PiS. Nie będzie to niczym dobrym dla tej partii w kampanii przed wyborami prezydenckimi - stwierdził politolog.  

REKLAMA

Szkoła kadr PiS 

A aferze Collegium Humanum głośno zrobiło się na początku 2024 roku. Na niejasnych zasadach i w zamian za korzyści majątkowe uczelnia miała wystawiać świadectwa ukończenia studiów MBA, dające uprawnienia m.in. do zasiadania w spółkach Skarbu Państwa. Studia na uczelni ukończyło w niecałe trzy miesiące m.in. 50 polityków PiS, zasiadających na wysokich stanowiskach w SSP. Wybuchł skandal, a placówka zyskała miano "szkoły kadr PiS".

Pod koniec lutego na uczelni zaczęły się zatrzymania. Na Pawle Cz., byłym rektorze Collegium Humanum, ciąży już 75 zarzutów, w tym m.in. przyjęcia ponad 1 mln zł za wystawienie ponad tysiąca dyplomów. Oprócz rektora zarzuty usłyszało już kilkadziesiąt osób. 

Czytaj także: 

***

Audycja: Dwie strony
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Goście: Tomasz Pietryga (publicysta, "Rzeczpospolita"), dr Paweł Ramiączek, (politolog, Uniwersytet WSB Merito w Łodzi)
Data emisji: 13.09.2024
Godzina emisji: 8.36

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej