Tragiczny bilans powodzi w Rumunii. Musieli przerwać wał

W niedzielę sytuacja powodziowa na wschodzie Rumunii pozostaje krytyczna. Żywioł spowodował śmierć czterech osób. Kraj nadal jest zagrożony ulewami - przemieszczają się one na zachód.

2024-09-15, 10:00

Tragiczny bilans powodzi w Rumunii. Musieli przerwać wał
Strażak ewakuuje staruszkę we wsi Pechea na wschodzie Rumunii. Foto: STR/AFP/East News

Jak relacjonuje korespondent Polskiego Radia, według meteorologów miejscami w Rumunii może spaść nawet do trzydziestu litrów deszczu na metr kwadratowy. We wschodnich regionach - Gałacz (nagranie z okolic miasta poniżej) i Vaslui, czyli tam, gdzie wczoraj doszło do powodzi - nadal utrzymuje się krytyczny poziom kilku rzek.


Posłuchaj

Korespondent IAR o krytycznej sytuacji powodziowej na wschodzie Rumunii 0:51
+
Dodaj do playlisty

Musieli przerwać gorblę. Są cztery ofiary

Rumuńska Krajowa Administracja Wodna poinformowała, że w sposób kontrolowany przerwano groblę na prawym brzegu rzeki Geru, w pobliżu miasta Independenta. Hydrologom chodziło o szybsze odprowadzenie wody z rzeki i jej dopływu - Suhu. Wczoraj woda na niej była tak wysoka, że porwała jeden z mostów.

REKLAMA

Sobotnia powódź w rejonie miasta Gałacz pochłonęła cztery ofiary. Woda zalała miasteczka i wsie dosłownie w ciągu kilkunastu minut. Sytuację komplikowała dodatkowo niska, jak na tę porę roku, temperatura. Spadła ona nawet poniżej piętnastu stopni Celsjusza. Ludzie, którzy stracili swoje domy i dobytek otrzymali doraźną pomoc od władz kraju.


Wspólne specjalne "Raporty powodziowe" Polskiego Radia na trzech antenach: Jedynki, Trójki i Polskiego Radia 24 w niedzielę w godz. 12-14, 16-18 i 21-23. 

Czytaj także:

IAR/Piotr Piętka/WR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej