Izrael zaatakuje Iran? "Może to nastąpić w ciągu kilku godzin, wszystko jest uzgodnione z USA"
Izrael zapowiedział atak na Iran. - Może on nastąpić w ciągu kilku godzin. Operacja z całą pewnością jest uzgodniona ze Stanami Zjednoczonymi. Jeśli USA się zaangażują bardziej w ten konflikt, należy się liczyć z tym, że Irańczycy uderzą w amerykańskie bazy w regionie - powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Płomiński, były ambasador RP w Arabii Saudyjskiej i Iraku.
2024-10-06, 14:20
W ostatnich dniach nasiliły się ataki Izraela w Libanie, gdzie wojska izraelskie dążą do jak największego osłabienia Hezbollahu. Tę organizację wspiera Iran, a zabicie kilku jej przywódców zaogniło sytuację. Kolejna odsłona konfliktu na Bliskim Wschodzie miała swój początek 7 października 2023 roku, kiedy Hamas, również popierany przez Iran, przeprowadził zmasowany atak na Izrael.
Posłuchaj
Teraz Tel Awiw zapowiada atak na Iran. Ma być on odpowiedzią na ostrzelanie Izraela rakietami.
Zdaniem Krzysztofa Płomińskiego "wydarzenia bliskowschodnie w ciągu ostatniego roku przypominają jeden wielki wir, który coraz bardziej wciąga wszystkie kraje regionu w konflikt". - Praktycznie rzecz biorąc, jeśli nie zostanie on powstrzymany, to na końcu tego wiru jest otchłań i katastrofa, która może się nie ograniczyć tylko do Bliskiego Wschodu, ale rozszerzyć na cały świat - powiedział gość Polskiego Radia 24.
- Oczywiście Izrael ma nie tylko zdolności bojowe do tego, żeby zaatakować Iran, ale również, żeby zrobić to bardzo skutecznie. Trzeba też postawić pytanie o wybór celu i zasięg ewentualnego ataku, który jest zapowiadany. Może on nastąpić w ciągu kilku godzin. Zresztą może być specyficzną formą uczczenia pierwszej rocznicy ataku Hamasu, która dla Izraela jest ściśle związana z poparciem Iranu dla ugrupowań zarówno palestyńskich, jak i innych proirańskich w regionie - dodał były ambasador.
REKLAMA
Izrael zaatakuje Iran? "Operacja uzgodniona z USA"
Zaznaczył również, że "operacja z całą pewnością jest uzgodniona ze Stanami Zjednoczonymi". - Izrael nie podejmowałby na własną rękę dużej operacji przeciwko Iranowi. Tym bardziej, że potrzebuje amerykańskiego wsparcia, gdy chodzi o prawdopodobną odpowiedź Teheranu - podkreślił.
Dodał, że "wymiana ciosów prowadzi do eskalacji napięcia i trudnych do przewidzenia konsekwencji". - Izrael nie otrzymał zgody - a raczej mu to odradzano - na atak na irańskie instalacje naftowe. Można zakładać, że atak będzie obejmował punkty strategiczne, czyli stanowiska dowodzenia czy wyrzutnie rakiet balistycznych - powiedział Krzysztof Płomiński.
Według niego "trzeba się też zastanowić, jaka będzie irańska odpowiedź". - Jeżeli w te działania włączyłyby się bardziej Stany Zjednoczone albo gdyby zaatakowano instalacje naftowe, to trzeba brać poważnie pod uwagę, że Irańczycy uderzą na bazy amerykańskie, które znajdują się w ich bezpośrednim sąsiedztwie - podkreślił gość Polskiego Radia 24.
- Działania Izraela na Bliskim Wschodzie. "To wojna z wyboru"
- Tak niszczyciele zatrzymały irańskie rakiety. USA pokazały nagranie
***
Audycja: Świat 24
Prowadzący: Marcin Pośpiech
Gość: Krzysztof Płomiński
Data emisji: 6.10.2024
Godzina emisji: 13.06
bartos/wmkor
REKLAMA
REKLAMA