W Polsce brakuje rąk do pracy. "Potrzebna wieloletnia strategia imigracyjna"

W sprawie przygotowania wieloletniej strategii na rzecz imigracji zarobkowej apelują od lat różne stowarzyszenia pracodawców. W ostatnim czasie Pracodawcy RP przygotowali dla rządu raport o legalnej imigracji zarobkowej do naszego kraju. Przedstawiają w nim swoje potrzeby i charakterystykę polskiego rynku pracy.

A ten potrzebuje z jednej strony aktywizacji grup społecznych, które są z niego wykluczone oraz przygotowania takiej strategii imigracyjnej, aby imigranci nie traktowali pobytu w nas jako stanu przejściowego, tylko widzieli w Polsce szansę na spędzenie reszty życia. Aby zostali tu na stałe, chcieli płacić składki na ubezpieczenia społeczne, aby stali się częścią polskiego społeczeństwa. 

Dziura demograficzna uderzy w zamożność Polaków?

- Dziś 22 mln Polaków jest aktywnych zawodowo, co roku ta liczba się zmniejsza, głównie z przyczyn demograficznych. Za 20-30 lat może być tylko 14 mln czynnych zawodowo Polaków na naszym rynku pracy. Dlatego potrzeba jest aktywizacja około 5 mln Polaków, którzy nie potrafią poszukać sobie pracy. Chodzi np. o seniorów, osoby niepełnosprawne, wielu byłych pracowników dziś zajmujących się non stop opieką nad osobami chorymi, bo nie mogą w tej sprawie liczyć na pomoc od państwa. Według naszych szacunków około 1,5 mln osób może wrócić do pracy, potrzeba im tylko podnieść kwalifikacje przez szkoleni zawodowe. Według wielu badań problem stałego bezrobocia związany jest ze stałym brakiem stanowisk pracy i dotyczy np. powiatu radomskiego lub szydłowieckiego. Ale bezrobocie na poziomie 3 procent jest czymś naturalnym w gospodarce wolnorynkowej, bo część z pracowników jest na etapie szukania nowych miejsc pracy. Ale około 3,5 mln osób nie da się zaaktywizować, dlatego potrzebna będzie wieloletnia strategia imigracyjna na poziomie całego państwa - powiedział Kamil Sobolewski. 

Polska rywalizuje o fachowych imigrantów z innymi krajami

W opinii obu ekspertów Polska musi rywalizować z innymi krajami o wykwalifikowanych pracowników, dlatego wielu z nich musi wiedzieć, czego oczekują od nich polscy pracodawcy, jakie będą warunki ich zatrudnienia oraz dalszego awansu zawodowego. Te informacje powinny być dostępne poprzez nasze konsulaty, a także na stronach internetowych resortów pracy i MSZ. 

Posłuchaj

Michał Polakowski, ekspert OPZZ; Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP gośćmi Polskiego Radia 24 (audycja Kapitał i praca) 24:12

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Zachęta do imigracji zarobkowej jest częścią strategii UE, w takim samym stopniu, jak aktywizacja zawodowa biernych grup społecznych. Tu nie ma kolizji z planem zapraszaniem do nas imigrantów zarobkowych, te programy się wzajemnie uzupełniają. Według danych GUS w Polsce jest już około 1 mln 100 tysięcy pracowników z innych krajów. Chodzi o tych imigrantów zarobkowych, którzy płacą składki na ZUS. Ale problemem jest to, że najczęściej są zatrudniani przez pracodawców tylko na umowy o dzieło lub zlecenie. Nie oferuje im się na ogół etatów, co wielu zniechęca do myślenia o stałym pobycie w Polsce - wyjaśniał Michał Polakowski.

Brakuje pracowników z branży IT

Ekspert OPZZ przypomniał, że na rynku pracy brakuje np. 150 tys. zawodowych kierowców. To samo dotyczy pracowników z sektora usług medycznych oraz ekspertów z branży IT (chodzi aż o 150 tys. informatyków). Z tą opinią zgodził się ekspert Pracodawców RP, który powołał się na raport Eurostatu, wg. którego Polska, Czechy i Rumunia, najostrożniej sprowadzają emigrantów zarobkowych. Ale oprócz problemów z imigrantami w niektórych krajach UE, są też na świecie przykłady udanej imigracji. Jest nią np. rozwój gospodarczy Kanady, który w dużym stopniu jest wynikiem imigracji zarobkowej, która zwiększyła się z 250 tys. osób rocznie do obecnych 450 tysięcy. 

***

Audycja: Kapitał i praca
Prowadzący: Anna Grabowska
Goście: Michał Polakowski, ekspert OPZZ i Kamil Sobolewski główny ekonomista Pracodawców RP
Data emisji: 12.10.2024
Godzina emisji:15.06

Polskie Radio 24/ SW