Kaczyński zabrał głos. "Polska stanęła przed wyzwaniem"
- Została zaatakowana nasza demokracja, wszelkie reguły naszej praworządności, została zaatakowana sfera praw już nie tylko obywatelskich, ale także praw człowieka - mówił Jarosław Kaczyński na kongresie PiS w Przysusze.
2024-10-12, 15:29
Prezes PiS Jarosław Kaczyński, inaugurując kongres swojej partii w mazowieckiej Przysusze, przekonywał, że "Polska stanęła przed wyzwaniem, którego nie było od 1989 roku, a uczciwie mówiąc także i wcześniej". Wskazał, że odnosi się ono nie tylko do polskiej demokracji i praworządności, ale także suwerenności i szans rozwojowych.
- Do tego wszystkiego, co kształtuje nasz byt narodowy i szanse naszych obywateli, szanse na przyszłe dobre życie tych pokoleń, które są już dojrzałe, ale także tych pokoleń, które dzisiaj są młode, ale także i tych, których jeszcze dzisiaj nie ma - dodał.
W ocenie Kaczyńskiego "została zaatakowana nasza demokracja, zostały zaatakowane wszelkie reguły naszej praworządności, została zaatakowana sfera praw już nie tylko obywatelskich, ale także praw człowieka". - Zostały zaatakowane prawa pracownicze. Zostały zaatakowane instytucje, które tworzą w Polsce - zgodnie z ustrojem ustalonym w konstytucji z 1997 roku - pewną równowagę polityczną między władzami, instytucje, które korzystały z pewnej niezależności - wyliczał polityk. Podkreślił, że "zaatakowany został polski interes narodowy i polska suwerenność"
Kaczyński krytykuje rząd
W ocenie szefa PiS atak na demokrację, to przede wszystkim atak na prawo do równej konkurencji różnych sił politycznych. - Najlepszym przykładem takiego ataku jest zabranie nam bezprawnie środków państwowych, które otrzymują wszystkie formacje polityczne powyżej 3 proc. poparcia - mówił Kaczyński, nawiązując do decyzji PKW. Jego zdaniem operacji zmierzających do tego, aby dezawuować opozycję na wszelkie możliwe sposoby jest dużo więcej.
REKLAMA
Czytaj także:
- Sprawa Pauliny Matysiak. "Wzbudza wściekłość i polityczne zdziwienie"
- Kara dla PiS słuszna? Większość Polaków nie ma wątpliwości ws. decyzji PKW
Kaczyński mówił też, że został zaatakowany pluralizm medialny. - Nie ma demokracji bez pluralizmu medialnego, to jest oczywiste - podkreślił.
Dodał, że zaatakowana też została wolność słowa. - Zdarzył się nawet przypadek, że policja wkroczyła do mieszkania młodego człowieka, który pisał coś i pisał prawdę w internecie, chodziło o sprawę powodzi - mówił.
Prezes PiS o pakcie migracyjnym
Prezes PiS odniósł się także do zapowiadanych przez Donalda Tuska planów ogłoszenia polityki migracyjnej Polski. W jego ocenie bezpieczeństwo Polaków zostało zakwestionowane poprzez nieodrzucenie paktu imigracyjnego. - Ta władza mogła to zrobić, miała na to szansę. Specjalnie tak bardzo naciskała, żeby na posiedzenie Rady Europejskiej, która będzie o tym decydowała, nie pojechał jeszcze premier Mateusz Morawiecki, tylko już nowy premier, czyli Tusk - i nie odrzucili tego, nie zawetowali - powiedział.
- Tusk grzmi po raporcie NIK. "PiS przyznał ponad pół miliona wiz Rosjanom"
- Pakt migracyjny idzie pod głosowanie. Stanowisko Polski jednoznaczne
Prezes PiS stwierdził, że służby już teraz wpuszczają do kraju nielegalnych imigrantów, a nie "legalnych pracowników sezonowych". - Ci ludzie już dzisiaj stwarzają w Polsce w wielu miejscach, nie w całym kraju, ale w wielu miejscach niebezpieczeństwo - ocenił.
- To się na razie zmienia punktowo, ale jeżeli to pójdzie dalej, to będzie radykalna zmiana w całej Polsce - podkreślił Jarosław Kaczyński.
"Atak na oświatę"
Zdaniem prezesa PiS, obecne władze "zaatakowały polską oświatę". Stwierdził, że pełni ona funkcję narodowotwórczą w sferze kultury, historii i przynależności narodowej. - I to wszystko zostało zaatakowane, skrócone, zredukowane do takiego poziomu, który z całą pewnością nie zapewnia wypełnienia tego zadania. A jeszcze do tego nakłada się ideologia tych, którzy dzisiaj zarządzają tą sferą - ideologia, która w gruncie rzeczy sprowadza się do jednego słowa: antynarodowa - oświadczył prezes PiS.
Pomysł na relacje z Ukrainą
Jarosław Kaczyński mówił też, że jego partia "jest i będzie" sojusznikiem Ukrainy. - Musimy ją wspierać, ich interes, ich obrona to jest coś, co całkowicie bezpośrednio nas dotyczy. I dlatego, niezależnie od wszystkich trudności, niekiedy niemałych, także tych emocjonalnych związanych ze straszną historią, z rzezią wołyńską, musimy to robić - powiedział prezes PiS.
REKLAMA
Ale - jak zaznaczył - to nie oznacza, "że musimy to robić kosztem istnienia całych, wielkich dziedzin naszej gospodarki, naszego życia społecznego". Wyjaśnił, że chodzi o rolnictwo, a ta dziedzina, jak podkreślił, nie jest tylko częścią polskiej gospodarki. - To jest wieś, to jest bardzo ważna i wartościowa część naszego życia społecznego - powiedział prezes PiS.
Kaczyński zwrócił uwagę, że polskie rolnictwo musi być chronione, bo nie jest w stanie wytrzymać konkurencji z rolnictwem ukraińskim, które dysponuje świetnymi ziemiami uprawnymi.
Zmiany w PiS. członkowie partii dyskutują o nowej strukturze
REKLAMA
W sobotę w Przysusze w województwie mazowieckim rozpoczął się kongres Prawa i Sprawiedliwości, potem ma się zebrać Rada Polityczna, której działacze zdecydują o połączeniu PiS z Suwerenną Polską, zmianie statutu i powołaniu Komitetu Wykonawczego. Partia chce też dokonać zmian w swoich strukturach regionalnych. W trakcie posiedzenia Rady Politycznej odbędzie się również głosowanie w sprawie połączenia PiS z Suwerenną Polską.
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA